Promocje MIVENY

W ramach działań fundacji Mivena są też spotkania literackie. Tym razem na zaproszenie prezesa Zbigniewa Piątkowskiego w murach mińskiej biblioteki gościł Andrzej Kamiński – dziennikarz Linii Otwockiej, filozof z zamiłowania, autor zbiorów reportaży i esejów. Podczas spotkania zaprezentował swoją książkę „Złamany hufnal” oraz podzielił się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami na temat kondycji ludzkiej oraz wspomnieniami z wypraw po Mazowszu

Sztuka wędrowania

Promocje MIVENY / Sztuka wędrowania

Andrzej Kamiński pochodzi z Celestynowa. Swoją dziennikarską pasję porównał do pracy górnika. – Trzeba pracować, drążyć tematy, poszukiwać, obserwować ludzi, słuchać ich i mieć dla nich czas – przekonywał zgromadzonych na spotkaniu młodych. Rzeczywiście, w jego literackich przekazach zawiera się uszczegółowiona wiedza o ludziach, ich wierze, problemach, życiowych zakrętach, ułomnościach, radościach i rozterkach. Jak sam twierdzi, każdy życiorys jest ciekawy. Jego również mógłby stanowić znakomitą kanwę do opartego na faktach reportażu lub pełnego fantazji eseju, bo jak się okazało, z niejednego pieca chleb jadł.
Andrzej Kamiński pracował jako rachmistrz w nadleśnictwie, magazynier w fabryce, instruktor w Akademickim Związku Sportowym, współwłaściciel firmy krawieckiej, kierownik w szkole podstawowej, dyrektor w prywatnej firmie, a obecnie – zastępca redaktora naczelnego w redakcji Linii Otwockiej. Spotkanie z człowiekiem, który na co dzień odkrywa świat ludzi, czasami tych tuż obok nas, z pewnością było dla wszystkich obecnych interesującym doświadczeniem. W zimowy i mroźny wieczór Andrzej Kamiński zaprosił mińszczan na pełną gawęd wędrówkę przez wszystkie regiony i wymiary okolic Otwocka oraz Mińska Mazowieckiego.
Okazało się, że i w naszych stronach tych prawdziwych ludzkich historii nie brakuje, co zaakcentował prowadzący spotkanie Zbigniew Piątkowski. Sam także ma na swoim koncie liczne dokonania literackie - zarówno poetyckie jak i reportaże penetrujące problematykę regionu. Redaktor naczelny naszego tygodnika życzył Andrzejowi Kamińskiemu nagrody Nobla, ten jednak skwitował to powiedzeniem, że na Nobla trzeba zasłużyć, a on szczególnych szkół jednak nie ukończył. Najbardziej ceni sobie zgięty hufnal, który otrzymał od Zbigniewa Nowosielskiego i harcerzy, aniżeli ministerialny medal Zasłużony dla rolnictwa, który otrzymał za wiejskie opisy „Piołun i maciejka”.
Gawędy Kamińskiego przeplecione były zaskakującymi przygodami, żartobliwymi historyjkami i spotkaniami z ludźmi o niespotykanych życiorysach, pomysłach na życie i zacięciach hobbystycznych. Wielką atrakcją pokazu slajdów było ukazanie realiów biebrzańskiej głuszy, skarbów antykwariackich Krzysztofa Kawęckiego – króla Biebrzy oraz pomysłów na mieszkanie trzech samotnych Wilków z pobliskiego Grzebowilka. Wszystko na wyciągnięcie ręki, blisko, a często niestety mińszczanom mało znane. Tym bardziej zachęcał – szczególnie uczniów z mińskich szkół – by poznawali wspaniałych ludzi, okolicę i zabytki.
Wielu bohaterów jego książki było na spotkaniu obecnych i dało się wyczuć ogromną zażyłość oraz przyjaźń, jakie się między nimi zawiązały. Nagrodzona przez marszałka Struzika Laurem za sery Honorata Cieślak opowiadała swoją historię, a potem częstowała wszystkich smakołykami.
Odwaga, determinacja, pasja, umiejętności, fascynacje, także ból, smutek, izolacja, miłość składają się na artyzm każdej opisanej w książce historii. Żadna też nie jest skończona i poukładana, podobnie jak ich autor, który wciąż poszukuje. Jak sam o sobie powiedział, wędruje raz po ziemi, raz w chmurach – jak to zodiakalny bliźniak.
Zbigniew Piątkowski podziękował gościowi, że zawędrował do Mińska i za pasjonujące opowieści, których również wysłuchała dyrektor MBP Teresa Sęktas-Chanke z pracownicami i Daniel Milewski z samorządu powiatu mińskiego.
Złota róża w darze, oklaski oraz gromkie sto lat, zainicjowane przez przyjaciela Andrzeja Zagdańskiego (baryton, przez wiele lat solista Teatru Wielkiego w Warszawie) dopełniły udane spotkanie. Podpisując książki, Andrzej Kamiński przekonująco zachęcał wszystkich do odkrywania ludzkich historii, słuchania, obserwowania i kolekcjonowania ciekawych chwil w życiu.

Numer: 2012 06   Autor: Teresa Romaszuk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *