Mińsk Mazowiecki sylwestrowy

Tegoroczny Sylwester pod pałacem można zaliczyć do udanych. Pierwsi amatorzy zabawy w plenerze pojawili się przed pałacem Dernałowiczów ponad godzinę przed północą. Nikomu z pewnością nie brakowało tego wieczoru śniegu, bo mgła niczym mleko oplotła i zaczarowała

Mgła zabawy

Mińsk Mazowiecki sylwestrowy / Mgła zabawy

Wszystkich przywoływała skoczna muzyka, ale do tańca nie trzeba było nikogo specjalnie zapraszać. Mińszczanie wyłaniali się z parkowej mgły, wtapiali się w barwną iluminację świateł i wczuwali się w gorące rytmy proponowane przez DJ Sylwek Band. Tańczono solo lub w większych grupach, tak po prostu z nogi na nogę lub z efektownymi piruetami. Muzycy Daniel Niedźwiedzki, Patryk Kamiński oraz Mariusz Szeląg różnorodną gamą przebojów wprowadzili w ruch wszystkich, niezależnie od grupy wiekowej. Nic więc dziwnego, że szybko ustawił się na schodach tłum młodych tancerek, a i kilku panów całkiem sprawnie wytupywało karnawałowe rytmy.
Oczywiście w całym tym sylwestrowym tłumie nie zabrakło dobrego humoru, okolicznościowych czapeczek, oryginalnych strojów, gorących oklasków i uśmiechu.
– W swej muzycznej oprawie miński Sylwester stał się zdecydowanie lepszy, niż propozycje telewizji – mówili zadowoleni i roztańczeni mińszczanie. Życzenia na 2012 rok pałacowym gościom złożył burmistrz Marcin Jakubowski. – Stajemy się stolicą kulturalną Mazowsza, tak wiele się tu dzieje – mówił, jednocześnie dziękując za wsparcie w pierwszym roku kadencji. Dyrektor MDK zaprosiła potem wszystkich na pokaz sztucznych ogni. Tak naprawdę dopiero w tym momencie rozpoczął się prawdziwy jarmark próżności. Pałacowe ognie rywalizowały co i rusz z ogniami zaproszonych gości. Huk wystrzałów, echo petard, strumienie szampana i dym stworzyły dla nowego już roku pełną tajemnic scenerię. Najbardziej wytrwali jeszcze tańczyli, inni odchodzili w sylwestrową noc. Podobnie, jak w filmach Federico Felliniego mińszczanie gubili się we mgle, zostawiając za sobą śpiew, śmiech, muzykę, cienie pałacu i kaskady znikających barw.

Numer: 2012 01   Autor: Teresa Romaszuk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *