W gminie Cegłów

Koło Łowieckie JEDLINA powstało w 1991 roku po podziale koła łowieckiego Ratusz w Warszawie, dzierżawiącego tereny łowieckie w gminie Cegłów, od którego przejęli wtedy jeden obwód o powierzchni 5 400 ha. W 20. rocznicę powstania podczas uroczystej mszy hubertowskiej poświęcili swój pierwszy sztandar, a na skwerku przed remizą strażacką urządzili łowiecki festyn

Jedlina łowiecka

W gminie Cegłów / Jedlina łowiecka

Członkowie koła stanęli wówczas przed wielkim wyzwaniem w nowych realiach gospodarczych kraju, mianowicie dotychczasowe szkody rolne wyrządzane przez dziki wypłacane były z kasy państwowej, a teraz trzeba płacić z własnej kieszeni członków. Gospodarka rynkowa zmusiła do ograniczenia dziczej populacji, ale w realnych granicach dobrze pojętej gospodarki łowieckiej. Dlatego co roku wśród trofeów jest ok. 50 dzików.
Dziś po dwudziestu latach prawidłowego gospodarowania upolowanych jest około 80 dzików. Na zające od wielu lat już nie ma polowania, „choroba krwotoczna” zajęcy na tyle zdziesiątkowała populację, dlatego walne zgromadzenie koła podjęło uchwałę o wstrzymaniu polowania. Sarny natomiast są, niestety, ofiarami wielu kolizji drogowych. Jest to związane z powstaniem sieci nowych dróg z nawierzchnią asfaltową, a więc i polowanie na ten gatunek został ograniczony do minimum.
Członkowie koła w swojej łowieckiej pasji nie tylko zajmują się polowaniem. Od wielu lat organizowane są różne imprezy, prace gospodarcze zarówno na rzecz koła jak środowiska, w którym żyją oraz akcja sprzątania świata. Od początku powstania imprezy regionalnej Sójka Mazowiecka w Cegłowie biorą w niej aktywny udział, o czym pisaliśmy na naszych łamach.
W uroczysku leśnym na ruinach dawnego siedliska leśnego powstał domek myśliwski, przed którym stoi kapliczka wspominająca myśliwych, którzy odeszli do „krainy wiecznych łowów”, wyświęcona przez ks. Andrzeja Piotrowskiego, proboszcza parafii Huta Mińska. Ks. Andrzej jest duchowym opiekunem miejscowej braci myśliwskiej, w Hucie Mińskiej w nawie kościelnej jest Kaplica Świętego Huberta poświęcona patronowi myśliwych.
Przed domkiem myśliwskim na leśnej polanie co roku odprawiana jest msza hubertowska, wpisana w kalendarzu myśliwych jako łowcze wotum dla Stwórcy.
A już podczas jubileuszowego spotkania znalazły się także wota dla myśliwych. Złoty Medal Zasługi Łowieckiej otrzymał Jan Mistewicz, a brązowe – Jerzy Gasek, Henryk Bakuła, Jacek Skwieciński i Zbigniew Pałkowski.

Numer: 2011 27   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *