W Sulejówku

W grodzie marszałka wrze. Walka o fotel burmistrza dawno temu wyszła już poza skonfliktowaną radę miejską i dwóch głównych kandydatów na szefa sulejóweckiego ratusza. Padły zarzuty o korupcję, rozrzutność, prywatę i kumoterstwo. Gorąca atmosfera panowała na dwóch ostatnich sesjach rady miasta 6 i 11 października

Wyborcza piłka

W Sulejówku / Wyborcza piłka

We wrześniu rada jednogłośnie podjęła uchwałę o skierowaniu wniosku o zbadanie sztandarowej w tej kadencji inwestycji – budowy stadionu w Sulejówku – do prokuratury, CBA, NIK-u i Urzędu Zamówień Publicznych. Opozycyjni wobec burmistrza radni argumentowali, że przetarg na budowę stadionu wygrała jedyna startująca w nim firma Tamex, która podyktowała zawyżoną cenę. Pojawiła się też kwestia robót zamiennych i kar umownych. Nawet mający przewagę liczebną radni popierający burmistrza uznali, że dla czystości sprawy inwestycję należy sprawdzić i głosowali „za”. Jednak już 11 października na zwołanej na wniosek pięciu radnych sesji rada nie była już tak jednomyślna. Za uchyleniem wcześniej podjętej uchwały zagłosowało sześciu radnych, ośmiu było przeciwnych. Burmistrza czeka więc ponowna kontrola. Co ciekawe, sprawa była już badana przez prokuraturę z prywatnego oskarżenia Krzysztofa Gruzińskiego. Burmistrz i komisja przetargowa składali wyjaśnienia i dokumenty. W rezultacie prokuratura nic nie znalazła i odmówiła wszczęcia postępowania. Ewidentnie toczy się gra przedwyborcza, a kontrowersje wokół stadionu powracają jak bumerang. Armaty przeciwko sobie wytaczają dwaj poważni kandydaci do fotela burmistrza: były przewodniczący Rady Krzysztof Gruziński i obecny burmistrz Waldemar Chachulski. Sprawa coraz bardziej się komplikuje.
Gruziński już raz w tym roku utracił mandat radnego za prowadzenie działalności na mieniu komunalnym miasta. Chodziło o faktury na kwotę ok. 100 tys. zł wystawione przez STALBUD II dla SPZOZ-u w Sulejówku, przy czym w zarządzie spółki tej firmy zasiada Krzysztof Gruziński, a dyrektorem szpitala była wówczas Grażyna Gruzińska, nota bene żona Gruzińskiego. Uchwałę rady uchylił wojewoda przywracając Gruzińskiemu mandat. Teraz uchylono mu go ponownie. Zapytany na sesji (30 września), czy przypadkiem będąc przewodniczącym rady nie składał firmie Tamex ofert na podwykonawstwo przy budowie stadionu – długo kluczył wokół tematu i skutecznie unikał jasnej wypowiedzi. Dopiero po zgłoszeniu przez grupę radnych na kolejnej sesji (6 października) wniosku o uchylenie mandatu popartego kserokopią dwóch ofert opatrzonych jego podpisem stwierdził, że owszem, składał oferty Tamex-owi, ale chciał tylko sprawdzić, ile miasto przepłaca na stadionie... Radny tłumaczył, że robił wywiad gospodarczy i wcale nie chciał zarobić... Pytanie, na czyje zlecenie i dlaczego nie przekazał informacji na ten temat Komisji Rewizyjnej pozostawił bez odpowiedzi. Obie oferty przekraczały 2 miliony zł. 2 października Konrad Sobecki, prezes firmy Tamex poinformował wydział policji do walki z przestępczością zorganizowaną w Mińsku Mazowieckim o tym, że w toku prezentacji oferty Krzysztof Gruziński jako argumenty uzasadniające przyjęcie jego oferty wskazywał w szczególności fakt wykonywania funkcji przewodniczącego Rady Miasta Sulejówek oraz członkostwo we władzach klubu sportowego – docelowego użytkownika inwestycji.
– Oferta Gruzińskiego była dla nas zbyt wysoka, a warunki umowy niekorzystne – dodał w rozmowie z „Cs” prezes Sobecki. Tymczasem Krzysztof Gruziński nie odpisał nam na zadane mu pytania do dnia zamknięcia numeru.
Wzajemne oskarżenia wydają się być strzałem w stopę. Na pewno mogą zaszkodzić obu kandydatom. O ile budowa stadionu to inwestycja, która przyniesie miastu zyski zwłaszcza, że chce tam trenować i inwestować Legia Warszawa, a obiekt znalazł się w katalogu baz treningowych UEFA na EURO 2012, o tyle pytania radnych popierających K. Gruzińskiego zadawane wiceburmistrzowi Sulejówka (burmistrz od dawna nie pokazuje się na sesjach), a dotyczące mocno opóźnionej publikacji oświadczeń majątkowych za 2009 r. wydają się być zasadne. Jeżeli burmistrz nie zadecyduje o ich upublicznieniu, temat zapewne stanie się jedną z głównych melodii jego rywali w czasie wyborów samorządowych. Już teraz na sesjach padają kłopotliwe pytania, czy najbliżsi współpracownicy Chachulskiego w roku ubiegłym otrzymali bardzo wysokie premie.
W tle tych rozgrywek pomiędzy dwoma samorządowcami popieranymi przez mniej lub bardziej liczne grupy radnych do wyborczej rozgrywki przygotowują się pozostali kandydaci. Kandydować zapewne będą: Waldemar Chachulski – spec od obiektów sportowych, Krzysztof Gruziński – as wywiadu gospodarczego, Arkadiusz Śliwa –nauczyciel z miejscowego LO (PiS) i kto wie, może Grzegorz Radziszewski (chłopak, który sobie przypisuje sprowadzenie SKM-ki do Sulejówka). Pozostałych poznamy wkrótce.

Numer: 2010 42   Autor: Robert Wit Wyrostkiewicz





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *