SiennicaSiennica policyjna

Komenda powiatowa policji w Mińsku Mazowieckim ruszyła z nowym cyklem debat o bezpieczeństwie. Tym razem mundurowi chcą rozmawiać z mieszkańcami na temat nowoczesnych środków, za pośrednictwem których będzie można jeszcze bardziej zwiększyć poczucie bezpieczeństwa...

Dukty na wyścigi

Inaugurująca debata społeczna została zaplanowana w ramach sesji rady gminy Siennica. Dzięki temu frekwencja podczas spotkania była bardzo wysoka, a w sali konferencyjnej znajdowały się osoby, które ze względu na pełnione funkcje mogą mieć największy wpływ na lokalne bezpieczeństwo. Chodzi oczywiście o władze gminy, radnych oraz sołtysów, a także przedstawicieli OSP i PSP, którzy akurat byli obecni na posiedzeniu. Ze strony policji obok komendanta powiatowego Bartłomieja Dydka zjawili się także rzecznik prasowy Daniel Niezdropa, naczelnik wydziału drogowego Piotr Wojda, naczelnik prewencji Sebastian Matasek oraz dzielnicowy Arkadiusz Wysocki.

Czwartkowa debata połączona była z dorocznym sprawozdaniem o stanie bezpieczeństwa. Ze skrótowych informacji przedstawionych przez komendanta Dydka, wynika, że gmina Siennica należy do bezpiecznych, choć akurat w 2016 roku liczba przestępstw w poszczególnych kategoriach uległa zwiększeniu lub pozostała na niezmienionym poziomie. Nadal jednak przypadków kradzieży czy pobić w ciągu roku trafia się zaledwie kilka lub kilkanaście.

Nie pojawiły się żadne pytania, więc głos zabrał Daniel Niezdropa i rozpoczęła się debata. Na początku przedstawił on nowinki cyfrowe, dzięki którym łatwiej jest zadbać o bezpieczeństwo w swojej okolicy. Najważniejszą z nich jest  internetowa Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, na której można umieszczać potencjalnie niebezpieczne punkty. Mieszkańcy najczęściej oznaczają tam przekroczenia dozwolonej prędkości, zakłócanie spokoju oraz spożywanie alkoholu w miejscach publicznych.

Oficer prasowy opowiedział też o programie Dzielnicowy bliżej nas oraz o aplikacji Moja Komenda, dzięki którym łatwiej możemy skontaktować się policją w każdym miejscu w Polsce.

Przyszedł wreszcie czas na pytania. Najpierw padały trochę nie śmiało, ale w miarę upływu czasu mieszkańcy chętniej zabierali głos w sprawach, które ich niepokoją. Nie mogło więc zabraknąć narzekań na przekraczanie prędkości przez motocyklistów w Dłużewie i Siennicy, a także na coraz liczniejsze przypadki niebezpiecznych zdarzeń drogowych z udziałem dzikiej zwierzyny na drodze wojewódzkiej nr 802.

Okazało się również, że sporym utrapieniem są quady, które niszczą tereny leśne oraz pola. Jest to uciążliwe zwłaszcza w Julianowie, choć także w innych miejscowościach nie brakuje nieoficjalnych tras lokalnych quadziarzy. Dla policji ten problem jest niezwykle trudny, bo ściganie radiowozem quadów w lesie czy na polu jest z oczywistych względów niemożliwe. Można wykorzystywać policyjne motocykle, ale i one nie wszędzie się dostaną.

Nieodzownym elementem debaty były też skargi na fatalny stan dróg. Zwłaszcza odcinki prowadzące z Siennicy do Cegłowa i Starogrodu, a także przez Zglechów do Siodła stwarzają duże zagrożenie dla kierujących. Dlatego policjanci obiecali poinformować zarządców dróg o postulatach mieszkańców.

W debacie społecznej wzięło udział prawie 50 osób. Po raz kolejny okazało się, że takie spotkania są bardzo potrzebne. Zwłaszcza wtedy, gdy organizowane są przy wysokiej frekwencji.

Numer: 25 (1029) 2017   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *