To była już siódma edycja konkursu matematycznego Pitagoras. W mury Macierzanki zawitało w tym roku trzydziestu uczniów z klas drugich gimnazjów i trzynastu uczniów z klas drugich szkół maturalnych. Oprócz matematycznych zmagań, organizatorzy przygotowali też dla nich inne atrakcje, ale nie byli zbyt gościnni i... wszystko wygrali

Piękna domina

Na rozwiązanie konkursowych zadań uczniowie mieli półtorej godziny. Pieczę nad jego prawidłowym przebiegiem sprawowali Kazimierz Mińkowski i Ryszard Krasicki, który po zakończeniu wyjaśniał też co bardziej zawiłe kwestie, aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do właściwych wyników.
Zanim jednak mogło dojść do podsumowań, konieczna była przerwa na sprawdzenie prac. W tym czasie uczestnicy mogli wysłuchać wykładu prowadzonego przez Krzysztofa Leśniewskiego, który na co dzień jest pracownikiem Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Potem przyszedł czas na zmagania z łamigłówkami matematycznymi, których imponującą kolekcję udostępniła uczennica Macierzanki Daria Jędrasik.
Po tak ciekawie spędzonym czasie przyszła kolej na ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. Zwycięzcami w obydwu kategoriach wiekowych okazali się uczniowie Macierzanki. W dotychczasowych edycjach konkursu tylko dwa razy zdarzyło się, żeby wygrał ktoś spoza GiLO, jednak w tym roku także wszystkie pozostałe miejsca na podium przypadły uczniom
z Pięknej. Po raz pierwszy zdarzyło się natomiast, aby ktoś zdobył maksymalną liczbę punktów. Tym, który tego dokonał był Bartłomiej Królak - zwycięzca w kategorii szkół ponadgimnazjalnych. Za nim znalazł się Michał Możdżonek, trzeci natomiast był Grzegorz Gruba. Opiekunem wymienionych laureatów była Katarzyna Staszel. Wśród gimnazjalistów najlepszy okazał się Rafał Klimek, drugie miejsce zajął Aleksander Sabak, a trzecie Jakub Tarczyński. Pierwsi dwaj to uczniowie Marzanny Grzelczak, trzeci natomiast przygotowywał się pod okiem Kazimierza Mińkowskiego.
Taka dominacja Macierzanki może ostudzić zapał uczniów z innych szkół. Dlatego do nich skierowała swoje słowa Katarzyna Staszel - Proszę się nie zrażać, ponieważ nam jest zawsze bardzo miło gościć państwa u nas co roku i mamy nadzieję, że konkurencja będzie się utrzymywać, i że będziemy wręczać nagrody także uczniom z innych szkół - przekonywała. Do tych życzeń dołączała się także dyrektor Papińska, która także zwróciła uwagę na to, że bardziej zacięta konkurencja może wpłynąć tylko pozytywnie na wyniki.
Nagrody w konkursie ufundowali: Rada Rodziców przy GiLO, MOSiR oraz Stowarzyszenie Absolwentów i Wychowanków GiLO. Mimo dominacji Macierzanki całe spotkanie przebiegało w sympatycznej atmosferze. Także dzięki poczęstunkowi przygotowanemu przez Monikę Gołacką, Annę Wójtowicz i Julię Kulbacką. Podziękowania należą się też Agnieszce Szostak za przygotowanie dekoracji.
Szkoda tylko, że rywalizacja nie była bardziej wyrównana. Wszak to konkurs powiatowy, więc zaistnieć powinni także uczniowie z innych szkół.

Numer: 12 (911) 2015   Autor: Łukasz Kuć