LatowiczLatowicz sesyjny

Nasze pojawienie się na sierpniowej sesji na pewno mile zaskoczyło radnych, którzy nie są przyzwyczajeni do częstej obecności naszej kamery na posiedzeniach. Tamtejsze obrady, pomimo zbliżających się wyborów, zdominowała zupełnie inna sprawa. Spokojną atmosferę podgrzała kwestia przebudowy parku w Latowiczu.

Błota parkowe

Do podjęcia uchwały w sprawie zaciągnięcia na ten cel pożyczki radni podchodzili juz drugi raz. Za pierwszym razem... źle policzono głosy, więc głosowanie było nieważne. Wtedy zdania były podzielone, teraz było podobnie. Nie każdy był przekonany o zasadności przeprowadzenia tej modernizacji. – Czy nie lepiej byłoby na razie dokończyć kanalizację i drogi, a park zostawić na później? – dopytywał radny Reda. Wójt odpowiadał, że umowa z Urzędem Marszałkowskim na dofinansowanie tej inwestycji w kwocie 230 tys. zł została już podpisana, więc szkoda byłoby nie wykorzystać tej możliwości. Podał też, jako przykład dobrze przeprowadzonych inwestycji, parki w Kałuszynie, Dobrem, Mrozach. - Wszędzie dzieje się coś w zakresie poprawiania infrastruktury parkowej. – przekonywał.
Kiedy wójt zaczął w szczegółach opowiadać o planie, wybuchła zażarta dyskusja. Na wieść, że planowane jest wycięcie 38 drzew, z sali dało się słyszeć głosy, że to już wtedy nie będzie park, więc może łatwiej byłoby od razu cały teren zabetonować. Świątek-Górski kiedy tylko zaczął mówić, zaraz zrezygnował z dalszych wyjaśnień. – Ja opowiadam, a pan się uśmiecha. To jest dla mnie irytujące. Nie moge w ten sposób – stwierdził rozeźlony, po czym oddał głos innym. Obrony wójta podjął się radny Skwara, który stwierdził, że obecnie park przyciąga tylko amatorów mocnych trunków, a normalni ludzie omijają go z daleka, dlatego trzeba coś z tym zrobić. Radna Wardzyńska-Soćko przekonywała w inny sposób – Zapraszam na wycieczkę po parku, zaręczam, że nikt z nas nie przejdzie suchą stopą po jego centrum. Ta inwestycja jest nam potrzebna, ponieważ nasza miejscowość leży na szlaku turystycznym związanym z serialem „Ranczo”.
Spośród nieprzekonanych pierwsze skrzypce grał radny Kłos, który zauważył, że zawsze lepszy jest park, po którym nie można przejść, niż nieprzejezdne drogi. Zwrocił tym uwagę, jakie powinny być priorytety gminy. Jednak nie potrafił przekonać już nikogo. Przewodniczący zamknął więc dyskusję, po czym przystąpiono do głosowania. Spośród obecnych na sali 13 radnych, 8 było za, 4 zagłosowało przeciw, jedna osoba się wstrzymała. Tym samym uchwała o zaciągnięciu kredytu została przyjęta, a przewodniczący podsumował dyskusję słowami – Naszą wizytówką jest to, że chcielibyśmy wszystko zrobić, ale najlepiej nie wydając przy tym pieniędzy. – Wzbudziło to niemały sprzeciw, jednak sprawa już na tym stanęła, więc mieszkańcy Latowicza mogą spodziewać się modernizacji parku, co z pewnością wielu przyjmie z radością.

Numer: 37 (884) 2014   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *