Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki przyrodniczy

Gdy za oknem robi się coraz zimniej, warto pomyśleć o najmniejszych przyjaciołach, czyli ptakach. Dla nich zima to czas trudnych poszukiwań pożywienia zamarzniętego lub schowanego pod pokrywą śnieżną. Miejskie ptactwo może jednak spać spokojnie, bo MDK postanowił przypomnieć mińszczanom o dokarmianiu skrzydlatych przyjaciół. Mali i duzi zakasali więc rękawy, bo zaopatrzyć miński park w specjalne karmniki.

Sztuka budkowania

Konkurs na karmnik dla ptaków to pomysł pracowników mińskiego MDK. Chodziło o to, by zapewnić skrzydlatym mieszkańcom miasta pożywienie w trudnym okresie zimowym, a samych mińszczan zachęcić do zainteresowania się przyrodą i pogłębić ich wiedzę na temat właściwego dokarmiania ptactwa. Przygotowali więc dyplomy oraz nagrody i czekali aż uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów wezmą się do dzieła.

Zainteresowanie mińszczan okazało się spore, więc wkrótce drewniane budki wypełniły sale wystawową pałacu, a jury rozpoczęło obrady. Oceniali oni funkcjonalność karmnika, czyli to czy ptaki mają do niego swobodny dostęp, czy da się go łatwo wyczyścić oraz czy chroni przed deszczem i wiatrem. Ważna była też estetyka, trwałość konstrukcji i pomysłowość wykonania. Pomoc rodziców była jak najbardziej wskazana.

– Braliśmy pod uwagę opinie ludzi, którzy przypadkowo znaleźli się w pałacu i rozmawiali na temat prac – tłumaczył instruktor modelarstwa w MDK Aleksander Drabarek. – Konsultowaliśmy się też z ogrodnikami, którzy mówili w jaki sposób można zamontować te karmniki – dodawał Michał Skrzyński, prowadzący w pałacu plastykę z elementami arteterapii.

Ostatecznie zwyciężyłyby prace Jakuba Kruszewskiego z SP-6 oraz Rafała Perłowskiego z gimnazjum w ZSM-2. – Pierwsze miejsce przyznaliśmy karmnikowi, który jest funkcjonalny, a poza tym śliczny. Jest z zasobnikiem, więc jeżeli nasypie się tam ziarna, to wystarczy ono na kilka ładnych dni. Jeśli chodzi natomiast gimnazjalistów to urzekło nas zastosowanie ściętych gałązek, by ptak traktował karmnik jako naturalne środowisko – wyjawiał Drabarek.

Jury doceniło także inne prace. Wśród uczniów szkół podstawowych na drugim miejscu znalazła się Klaudia Kluczek z Dąbrówki, a na trzecim – Kamila Odziemczyk z Szóstki. Ze starszych uczestników na wyróżnienie zasłużył Bartłomiej Zabielewicz z ZSM-2, na trzecie miejsce – jego szkolny kolega Igor Donner, a na drugie – stały bywalec konkursów MDK – Maciek Szuba z Macierzanki. Poza tym przyznano nagrodę dyrektora, którą zdobyła Zosia Szafraniak z Dąbrówki.

Nagrody i dyplomy to nie wszystko. Na uczestników czekała również lekcja dokarmiania ptactwa, której udzielił leśniczy Adam Gomułka. – Dokarmiajmy ptaki tylko w czasie mrozów, nie przez cały rok. Róbmy to regularnie, bo ptaki się przyzwyczają – przestrzegał zebranych i zdradzał najważniejsze zasady karmienia. Wbrew powszechnemu mniemaniu nie należy karmić ptaków chlebem, zwłaszcza tych wodnych, gdyż może on spowodować choroby układu pokarmowego. Nie wolno też dawać skrzydlatym nic przetworzonego czy przyprawionego. Najlepiej jest dokarmiać ich ziarnami, niełuskanym słonecznikiem, tłuszczem wymieszany po ostudzeniu z nasionami lub owocami np. jarzębiną, aronią czy rodzynkami.

Wkrótce wszystkie konkursowe prace ocenią sami zainteresowani, czyli miejskie ptaki. Karmniki zawisną bowiem na parkowych drzewach lub w miejscach, gdzie są potrzebne, by dać ptactwu stały dostęp do pokarmu zimą. A w przyszłości może dołączą do nich wykonane przez uczniów skrzynki lęgowe, żeby – jak sugerował Adam Gomułka – ptaków było jeszcze więcej.

Numer: 46 (841) 2013   Autor: Justyna Kowalczyk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *