Niebezpieczne rewiry
W ręce policjantów z mińskiej komendy wpadł 30-letni mińszczanin Tomasz G., podejrzany od podpalenie przyczepy i placu zabaw na prywatnej posesji w Mińsku.
Wpadka podpalacza
Na szczęście podczas zdarzenia żaden z mieszkańców nie odniósł obrażeń. Mężczyzna usłyszał już zarzut karny umyślnego uszkodzenia mienia poprzez podpalenie i przyznał się do winy. Policjanci sprawdzają, czy nie miał na koncie jeszcze innych podobnych przewinień na terenie miasta. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Numer: 38 (833) 2013 Autor: (kpp)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ