Policjantom z wydziału do spraw nieletnich i patologii udało się ich namierzyć, choć sprawa nie była łatwa. Początkowo nie było można jednoznacznie wskazać osób, które mogły przywłaszczyć sobie kosztowności. Pomógł jeden ważny trop. Mniej więcej w tym czasie, kiedy mogła mieć miejsce kradzież, młoda dziewczyna, mieszkanka opisywanego domu, poznała nowego kolegę. Zaproszony do niej do domu, przyjechał z kilkoma innym i znajomymi. To właśnie tym osobom postanowili bliżej przyjrzeć się funkcjonariusze. Podczas rozmów z nieletnimi trzech z nich przyznało się do kradzieży biżuterii. Skradzione przedmioty zdążyli jednak sprzedać, a uzyskane pieniądze wydać. Trójkę 14-latków przesłuchano w charakterze nieletnich sprawców czynów karalnych. Teraz oceną ich występku zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.