LatowiczLatowicz festynowy

Mimo że Latowicz zdąża do miejskości, kultura ludowa jest tu ciągle żywa i przejawia się w corocznych festynach. W okresie żniwnym, a konkretnie w sobotę 13 sierpnia miejscowe koło gospodyń z biblioteką zorganizowało festiwal KULTURA MIĘDZY KŁOSY z atrakcjami nie do pogardzenia i – jak się okazało – wcale nie zamiast święta plonów...

Głosy z kłosów

Festyn zaczęli o 15.00 występami lokalnych zespołów ludowych – kałuszyńskiego Razem i Mazowszaków. Oba w zastępczych, a może tylko zmienionych składach, co wyszło im na dobre. Może dlatego, że nie byli jedynie fajnym przerywnikiem, a pokazali pełną skalę swych możliwości.

Oficjalne otwarcie uroczystości przez wójta Bogdana Świątka-Górskiego nie było sztamowe, choć przewidywalne. Chciał on, a nawet musiał ogłosić, że od 1 stycznia 2023 roku Latowicz będzie miastem. No, może na początku miasteczkiem, ale kto wie, czy miejskie atrakcje nie spowodują szybszego rozwoju 600-letniego grodu nad Świdrem. W tym kontekście aspirujący do większej ważności Wielgolas może wiele wygrać, bo stanie się najliczniejszą wsią w gminie. Już stawia na aktywność, wystawiając  obrzęd zbierania na wianek w trzecim dniu wesela z lat 80 ub. wieku. Przedstawienie, choć mało dynamiczne i grzeszące sztywnym aktorstwem, może się podobać z powodu muzyki i pieśni obrzędowych. Z tym właśnie programem grupa zakwalifikowała się do etapu wojewódzkiego konkursu Polska od kuchni. Wielgolesianie mieli spore apetyty na finał krajowy, ale z Płońska przywieźli tylko żal do jury.

Wstępem do bardziej rozrywkowej muzyki był występ grupy ONE I ON które tworzą siostry Julia i Angelika Wronowskie oraz Szymon Litke, których możliwości wokalne poznaliśmy podczas otwarcia nowej siedziby biblioteki.

Po nich pozostała już tylko możliwość posłuchania zespołów muzyki tanecznej. Na początek Kordian, którego znamy z przebojów Dziewczyna z gór oraz Wina dzban, potem  DiscoBoys ze swoją zarąbistą blondi oraz     zespół Bayera, którego teledyski znajdujące się na jego oficjalnym profilu zostały wyświetlone ponad 250 mln razy. A do późnych godzin nocnych zabawę pod niebem Latowicza zapewnił zespół Nexteam pochodzący z Pilawy.

Obecni podczas festiwalu wystawcy na swoich stoiskach oferowali wiele przysmaków, przepiękne rękodzieło i konkursy, w których można było zdobyć atrakcyjne nagrody. Dla najmłodszych przygotowana była strefa animacji, która oferowała wiele ciekawych atrakcji, m.in., tworzenie lasu w szkle, alko-gogle i dmuchańce.

Pomiędzy występami zespołów, odbywały się rozstrzygnięcia konkursów organizowanych przez organizatorów i  KRUS. W Domu Wiejskim na mieszkańców i przybyłych gości dostępna była otwarta Izba Historii Pamięci Ziemi Latowickiej, którą zwiedzić mogli wszyscy chętni.

Festiwal prowadził duet Anna Niedek z Biblioteki Gminnej oraz Tadeusz Lempkowski  z Kulturoteki w Cegłowie.

 

J. Zbigniew Piątkowski

 

REPORTAŻ TV

Numer: 33 /1296/ 2022





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *