Wzieli i napisali...

Panie Redaktorze... to niebywałe, że po wielu latach walki z wiarą i Kościołem pewna stacja z obcym kapitałem pokazała w całości mszę beatyfikacyjną kardynała Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej. Jak można było się domyślić, wierni tej stacji lewacy nie kryli oburzenia. Nazwali dziennikarzy tchórzami, którzy nadskakują klerowi. Jak to się stało, ze w ciągu godziny wolne media przeobraziły się w rządowo-kościelną gadzinówkę... No i dlaczego...

Tchórze w rurze

Wzieli i napisali... / Tchórze w rurze

Lubię sobie poczytać to i owo. Lubię też się czegoś ciekawego dowiedzieć, a nawet pośmiać. Jednak po lekturze takich opinii jak – PiS trochę wam pogroził, postraszył i dopięli swego... jeszcze w niedzielę zacznijcie puszczać Ziarno i mszę w południe, gdybym chciała oglądać te uroczystości, włączyłabym TVP, to jest wasza walka o świeckie państwo... uwierzcie, że nie wszyscy Polacy to dewoci – odechciewa się wszystkiego.
Co na to eksperci? Oczywiście – jak to było po wpadce senatora w Ranczu – wymyślają nową narrację, by przykryć nią prawdę. Twierdzą, że (cytuję) coś się w polskim społeczeństwie zmienia, skoro część widzów podaje w wątpliwość fakt transmitowana tej mszy w... Społeczeństwo powoli się sekularyzuje i laicyzuje... Kościół powinien zrozumieć, że jego miejsce w naszej rzeczywistości powoli się zmienia. Przekonanie, że im więcej mszy w telewizji, tym bardziej religijny będzie naród, jest naiwne.
A dalej sam sobie zaprzecza twierdzeniem, że świetnym miejscem na pokazanie mszy w całości byłby kanał religijny, a telewizja prywatna mogłaby dać fragment czy relację.

Czy owi eksperci mają nas za głupców? Pewnie, że mszy posłucham w radiu maryjnym, bo przecież nie w TOK FM. Nie ze stacji, gdzie najpierw na wiarę plują, a potem udają, że się modlą...
Z jednym mogę się zgodzić – bardziej od mszy na żywo w wolnej od polskości stacji potrzebna jest otwarta debata o kardynale i zakonnicy, których obwołano błogosławionymi.
Nikt nie jest postacią wyłącznie postacią świetlaną i nieskazitelną, więc zarówno Wyszyński jak i Czacka byli ludźmi, a nie monumentami. I tak jak ludzie mieli różne pokusy, a nawet grzechy. Tym bardziej, że oboje nie byli postaciami stricte religijnymi. Ona budowała oazę ociemniałym, on walczył o wolność nie tylko katolików, a całego narodu. Siedział w więzieniu, mógł się bać o życie...

Wszystko prawda, ale spór idzie całkowicie o co innego. Stwierdzenie, że tam na co dzień nie transmituje uroczystości religijnych i nie nadużywa tego typu relacji jest tak oględne, że aż fałszywe. Ta stacja w celu zyskania widzów chętnie wchodzi do krucht i przed ołtarze. Robi to w imieniu poszkodowanych lub napiętnowanych, ale czy tylko o nich chodzi...

Panie Redaktorze... Katolicka wspólnota religijna ma prawo do organizowania swoich uroczystości i ich transmisji. Nie chcę ich oglądać na kanale, który drażni moją tożsamość i polskość. Niech już lepiej będą sobą i robią swoje. Z koncesją obcą lub polską, a nikt ich nie nazwie tchórzami...

Numer: 37/38 (1249/1250) 2021   Autor: Wasz DONOSiciel





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *