Miłość do Kościoła – tak zostałem wychowany, choć widziałem, że niektórzy księża to dzbany… – rapuje ksiądz Adam Anuszkiewicz. Wprawdzie urodził się na Podlasiu, gdzie skończył studia, ale w Mińsku Mazowieckim pracował 10 lat jako inżynier robotyki i tutaj – nad Srebrną – poczuł powołanie...

Prawdy z sutanny

Rzucił wszystko, nawet Jolę poznaną w ruchu Wiara i Światło, wrócił do Białegostoku, skończył seminarium i został księdzem. Miał wtedy już 38 lat. Nie wybrał jednak bezpiecznej parafii, a zakład poprawczy, gdzie od 8 lat jest kapelanem młodzieży po przejściach.
Postanowił do niej dotrzeć… muzycznie, czyli dość ostrym hip-hopem opartym na znanych motywach muzyki klasycznej. Twierdzi, że to pewnego rodzaju inkulturacja, czyli wejście w język i kulturę młodych odbiorców, którym wiara i wartości chrześcijańskie jawią się jako przeżytek. W czasach negatywnego odbioru nauk Kościoła, ataków na kler i… wirusa, dzisiejszy człowiek doświadcza wielkiego zamętu. Wcale to nie znaczy, że ludzie nie szukają odpowiedzi na pytania, co jest dobrem, a co złem.
Ksiądz Adam stara się wszystkim odpowiedzieć w rapowych rytmach i swojskim języku. Czasami nie przebiera w słowach. Czuje, że tylko taka poetyka do trudnej młodzieży przemawia
i tylko dosadność jest przez odbiorów zauważalna, a nawet popularna.
Pierwszy album zatytułował 7 GRZECHÓW. Płyta będzie dostępna w internecie na stronie grupy WYRWANI Z NIEWOLI, a niektóre utwory są już dostępne na yt w kanale X ADAM – NA WIERZĄCO. Co ciekawe – nie jest tam sam, bo np. w penetrującej umysły NIECZYSTOŚCI niebiańskie refreny śpiewa Agnieszka Drewnicka.

Numer: 51/52 (1211/1212) 2020   Autor: (jaz)