Sesja absolutoryjna w Cegłowie miała wyjątkową oprawę. Nie tylko ze względu na umiejscowienie jej w hali sportowej, lecz przede wszystkim z powodu obecności wyjątkowych gości. Byli wśród nich marszałek Adam Struzik wraz z Janiną Orzełowską, a także wójt Stanisławowa Kinga Sosińska. Nie szczędzili oni ciepłych słów wójtowi Marcinowi Uchmanowi, który tego dnia uzyskał jednogłośne poparcie radnych…

Rajskie chęci

Najdłuższą część sesji stanowiło przedstawienie raportu o stanie gminy za 2019 rok. Wójta Marcin Uchman zrobił to tylko pokrótce, omawiając najważniejsze i najciekawsze dane.
Do ważnych tematów należy liczba mieszkańców, która już od lat stale się zmniejsza. Teraz osiągnęła 6009, co zdecydowanie nie odpowiada ambicjom władz gminy, którym marzy się nawet ponad 7 tys. mieszkańców i status miasta dla Cegłowa. Dlatego istotny jest rozwój budownictwa wielorodzinnego. Jak mówił wójt, pierwsze bloki już się budują, a łącznie może ich być nawet 10, co nie tylko powinno podnieść liczbę mieszkańców, ale również dochody do budżetu.
Cegłowski włodarz chwalił się również osiągnięciami w dziedzinie finansów, a zwłaszcza wydatków inwestycyjnych. Wydano na nie w 2019 roku prawie 10 mln zł, uzyskując znaczne kwoty dofinansowań, co pozwoliło nie zwiększać nadmiernie zadłużenia gminy. Obecnie wynosi ono prawie 6,2 mln zł, czyli 17% dochodów.
Nikt nie zgłosił się do udziału w debacie nad raportem o stanie gminy. Radni przeprowadzili więc serię głosowań, z której wynikało jednogłośne poparcie dla polityki prowadzonej przez wójta Uchmana. Wyrazem tego były gratulacje od kierowników gminnych jednostek, którzy też mają swój udział w sukcesach Zielonej Gminy.
Gratulowała również wójt Kinga Sosińska ze Stanisławowa, której staż samorządowy nie jest aż tak duży. Jednak tym bardziej rozumie ona, jak ważne jest jednogłośne poparcie, które daje chęć do dalszej pracy. Właśnie na przyszłość podarowała więc rajską jabłoń, która jest symbolem sympatii samorządów Stanisławowa i Cegłowa i sprawi, że Zielona Gmina zazieleni się jeszcze bardziej.
Wójt Uchman kolejny raz przyznał, że jednomyślne poparcie wcale nie oznacza różnic wśród radnych i urzędników. Jednak wszyscy starają się nie przenosić tych małych konfliktów na zewnątrz, ale szukać kompromisów.

Numer: 31/32 (1191/1192) 2020   Autor: Łukasz Kuć