Dwa samochodowe pilotaże wykonali mińscy policjanci w związku z… porodami. W obu przypadkach powód był taki sam – potrzeba szybkiego udzielenia pomocy.

Pilotaże porodowe

Do pierwszej sytuacji doszło 11 czerwca kilka minut przed 20:00. Policjantki prowadziły właśnie pomiar prędkości na DW-802 w Żakowie, gdy w pewnym momencie zauważyły zbliżającego się z dużą prędkością Volkswagena. Miernik wskazał przekroczenie prędkości o kilkadziesiąt km/h. Mundurowe zatrzymały pojazd, jednak kiedy kierowca zjechał na pobocze, natychmiast wyjaśnił, że powodem szybkiej jazdy jest akcja porodowa żony, którą pilnie wiezie do szpitala. Zwrócił się także z prośbą, aby funkcjonariuszki pomogły mu w szybkim dotarciu do placówki medycznej. Decyzja mogła być tylko jedna – włączenie sygnałów uprzywilejowania i pilotaż rodzącej do mińskiego szpitala. W tym czasie dyżurny zebrał i przekazał wszelkie szczegóły oraz okoliczności zdarzenia, więc kiedy wjechali na plac przed szpitalem, czekały tam już służby medyczne, które zajęły się kobietą.

Następnego dnia rano kolejny patrol ruchu drogowego trafił na podobną sytuację. W Jędrzejowie, podczas nadzoru nad ruchem, kierujący Seatem, widząc jadący radiowóz, zatrzymał się i poprosił o pilotaż, tłumacząc, że w samochodzie wiezie żonę, która właśnie rodzi. Policjanci także i w tym przypadku podjęli decyzję, aby pomóc małżeństwu. Włączyli sygnały uprzywilejowania i torując drogę bezpiecznie doprowadzili Seata poza granice powiatu do Gręzowa, gdzie dalszy pilotaż przejęła załoga komendy miejskiej z Siedlec.

Numer: 25/26 (1185/1186) 2020   Autor: (kpp)