Gminna Biblioteka Publiczna jest podstawową instytucją kultury w gminie Latowicz. Już niedługo doczeka się nowej siedziby. Na razie jednak działa w latowickiej szkole, promują czytelnictwo, prowadząc działalność informacyjną oraz kulturalno-oświatową, o czym mówiła dyrektor Anna Niedek

Siedziba nowości

Coroczne sprawozdanie z bibliotecznej działalności przedstawiono podczas posiedzenia rady gminy. Zebrani usłyszeli szereg faktów na temat czynności podejmowanych w 2017 roku z budżetu, który wyniósł 168 252 zł.

Podstawowym zadaniem biblioteki jest gromadzenie i udostępnianie zbiorów. Głównie są to książki, których w 2017 roku przybyło 1001, dając w sumie stan 22 486 woluminów. Pracownicy biblioteki przy zakupach kierują się uwagami czytelników, którzy szukają pozycji nowych i w konkretnych gatunku literackim.

W minionym roku GBP miała w swoim rejestrze 568 czytelników, którzy odwiedzili placówkę aż 37 100 razy. To przede wszystkim młodzież i uczniowie (330), a w mniejszym stopniu osoby pracujące (79). Liczba pozostałych czytelników wynosi, jak łatwo policzyć, 159. Wypożyczono w sumie 8 527 książek, z których prawie pół na pół to literatura dla młodzieży (3828) i dorosłych (3618). Pozostałe 1 081 wypożyczeń dotyczyło prac popularnonaukowych.

Biblioteka to miejsce, w którym można spędzić czas. Nie tylko przy książce, bo do dyspozycji odwiedzających oddano 16 komputerów, z których korzystano 6 013 razy. Przede wszystkim przeglądając strony internetowe.

W porównaniu do innych bibliotek w powiecie mińskim latowicka placówka zachowała swoją specyfikę. Od lat okupuje jedne z ostatnich miejsc w rankingu czytelników i wypożyczeń w przeliczeniu na 100 mieszkańców gminy. Natomiast zdecydowanie lepiej wypada pod względem wielkości księgozbioru oraz zakupu nowości, będąc pod tym względem wręcz przodującą placówką.

Budowa nowej siedziby biblioteki, która ma powstać obok urzędu gminy, z pewnością przyniesie spore zmiany. Może nawet zostanie powołany dom kultury. Oby tylko te plany wreszcie się ziściły, bo Latowicz już byt długo czeka na placówkę kulturalną z prawdziwego zdarzenia.

Numer: 45 (1101) 2018   Autor: Łukasz Kuć