Jestem oburzona działaniami burmistrza Marcina Jakubowskiego... Kto to słyszał żeby do – jak to nazwali – jego drużyny kandydowała osoba, która rozbiera się w internecie – donosi nasza czytelniczka. Oburzenie być może uzasadnione, ale to nic w porównaniu do osiągnięć werbalnych prezydenta Legionowa. Zresztą zawsze jest tak, że przed wyborami powietrze staje się gęste i nie zawsze ładnie pachnie. A prawda? Bywa nie tylko goła, ale i wesoła...

Goła i wesoła

Po skandalu obyczajowym w sieci zawsze robi się gorąco. Tak też było po publikacji zdjęć owej kandydatki na radną. Pomińmy nazwiska, numer okręgu i miejsce na liście, choć zdjęcia wskazują, że negliż to prawda. Do tego owa kobieta jest pielęgniarką, więc może do czasu wyborów już się ustatkowała.

Nie można zaś pominąć oburzenia ludzi, którzy na ten skandal zostali skazani. – Jak burmistrz może pozwolić na to, by jego kandydatka rozbierała się i to jeszcze na swoim publicznym koncie. Przecież na to patrzą wyborcy, widzą to dzieci! Jestem poruszona faktem, że taka osoba startuje do rady miasta – oburza się po raz kolejny pani Anna. Ważniejsza jest jednak deklaracja, że ona i jej znajomi zdecydowanie nie zagłosują na Jakubowskiego i ludzi z jego drużyny.

Nie powinni też ci, których burmistrz zawiódł, obraził ich dumę, inteligencję i honor. Nie tylko memami gorszego sortu, TW Bolek. Za to, że zgromadził wokół siebie ludzi nieprawych, kolesiów ducha i klakierów czynu. Za to, że przez osiem lat zorganizował tylko dwie konferencje prasowe dla wszystkich mediów. Na kolejne zapraszał jedynie swoich gazecianych lizusów. No i za to, że mamy tyle marnotrawstwa i długu, że po jego przegranej trzeba będzie się wstydzić.

Kogo więc wybierać? Przeciwwagą mentalną jest na pewno Robert Ślusarczyk i jego kandydaci na radnych. Nie wszyscy oczywiście kompetentni, ale na pewno szczerzy i wiarygodni. I do tego nie dający sobie narzucić wpływów politycznych. Ślusarczyk winien wygrać właśnie z tego powodu, by miasto nie było sterowane przez partyjniaków z PO, a magistratem przestała rządzić sekretarz Jadwiga Frelak. To nie przestępstwo zatrudniać tajną współpracowniczkę aparatu bezpieczeństwa, a wstyd moralny...

Taka jest prawda. A czy bardziej goła, czy wesoła – osądźcie sami. Tylko szybko, bo do 21 października zostało kilka dni...

Numer: 41 (1096) 2018   Autor: Wasz Redaktor