Policjanci z wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw akcyzowych próbowali namierzyć kuriera tytoniowej kontrabandy, który przywoził papierosy do Mińska Mazowieckiego.

Kurier w zasadzce

Nieumundurowani w nieoznakowanych radiowozach pojechali w okolice targowiska, patrolując jednocześnie sąsiednie ulice.
W pewnej chwili na ulicy Topolowej policjanci zauważyli mercedesa na białoruskich tablicach rejestracyjnych. Zatrzymali go do kontroli, żeby sprawdzić czy kierowca przypadkiem nie przewozi nielegalnych towarów. Trafili w dziesiątkę, bo w schowkach, boczkach i w siedzeniach samochodu ukryto aż 680 paczek papierosów bez znaków akcyzy. Funkcjonariusze poprosili też o pomoc kolegów ze służby celnej, którzy dokładnie sprawdzili mercedesa, korzystając z umiejętności wytresowanego labradora.
Na policyjne przesłuchanie zabrano 26-letniego obywatela Białorusi, który usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze kilkutysięcznej grzywny. Gdyby przewożone przez niego papierosy trafiły do sprzedaży, państwo straciłoby z tytułu niezapłaconej akcyzy prawie 10 tysięcy złotych.

Numer: 2012 14