Policyjnymi dozorami, objął prokurator dwóch mieszkańców dębskiej gminy, którzy w rejonie dworca kolejowego w Mińsku Mazowieckim pobili i okradli wracającego do domu 27-letniego mieszkańca powiatu siedleckiego.

Koniec rozbójników

Jeden z napastników wyciągnął z jego torby podróżnej pieniądze i telefon komórkowy. Agresorzy mieli pecha, bo na miejsce zdarzenia błyskawicznie przyjechali wywiadowcy, którzy błyskawicznie obezwładnili mężczyzn, a potem przewieźli ich do aresztu. Zatrzymanym 22-letniemu Arturowi Z. i 35-letniemu Robertowi W. przedstawiono zarzuty pobicia i kradzieży. Wobec obydwu zastosowano dozór policyjny, a możliwa dla nich kara to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Numer: 2012 12