Drodzy Czytelnicy

Po ogłoszeniu w niedzielę dwudniowej żałoby można przypuszczać, że nasz prezydent nie zawahałby się przed ogólnokrajowym żalem nawet podczas Euro 2012. Tym bardziej, że jego futbolową garsonierę na stadionie narodowym sprzedano rosyjskiemu miliarderowi, który posadzi w niej... Putina. To nie teoria, a spiskowe praktyki świata rządzonego przez mamonę

Spiskowe praktyki

Drodzy Czytelnicy / Spiskowe praktyki

Zanim w ostatniej chwili odwołają prezesa Latę lub całe Euro 2012, mamy kolejną żałobę komunikacyjną. Winny katastrofie dróżnik zdążył już zwariować, więc wszyscy umyją ręce i żal po zabitych rozejdzie się po medialnych archiwach. A nie powinien, bo prawdziwi winowajcy wciąż się puszą od własnych i słusznych racji. Szczególnie ci, którzy podzielili PKP na 30 spółek i pozwolili, by w nich działało po 30 związków zawodowych. Może nawet więcej, ale kto dojdzie prawdy...
Najlepiej przyznać więc słuszność splotowi niekorzystnych czynników, odwlekając modernizację systemu, by był zupełnie bezpieczny. Już wiemy, że nie jest, więc każdy z nas jadąc pociągiem z prędkością 120 km/godz. będzie nie tylko pozbawiony komfortu, ale wręcz porażony wizją kalectwa lub śmierci.
Parafrazując dowcip o Putinie, który dowiedział się, że wygrał wybory, choć nikt na niego nie głosował, wyobraźmy sobie taką rozmowę z konduktorem: – Mam dla pana/pani dobrą i złą wiadomość. – Wiem, pierwsza to radość, że jadę, a druga? Kto wie, czy dojadę.
Dzisiejsza kolej to wielki spisek przeciw podróżnym, bo coraz większym prędkościom i elektronice towarzyszy mentalność z ery parowozów i nieuctwo kolejarzy. Może więc nasz Mechanik zacząłby ich kształcić, co absolutnie nie jest propozycją ani absurdalną, ani spiskową.
Na lokalnym ryku władzy też nie brakuje kapturowych praktyk. Urząd Marszałkowski dręczy Stanisławów, modernizując jako pierwszy odcinek drogi wojewódzkiej do... Węgrowa, a Warszawa kpi sobie z prowincji, chroniąc się przed statusem metropolii i rozwojem komunikacji publicznej, co ją zapcha i zasmrodzi do końca.
Władze Mińska Mazowieckiego też nie są lepsze, zakazując postoju aut w newralgicznych punktach miasta. Takim jest chodnik przed magistratem, który awaryjnie służył także petentom burmistrza. Ten jednak doszedł do wniosku, że należy odsłonić podwoje swego urzędu i nasłał na parkujących strażników. To już lepiej było zagrodzić, jak to uczyniło starostwo, by byle kto nie wjeżdżał na urzędowy azyl.
A był projekt, by tę część ulicy Konstytucji 3 Maja uczynić jednokierunkową i wykorzystując chodnik, zyskać dodatkowe parkingi. Jeśli nic się nie zmieni, będziemy musieli uznać, że nastąpił spisek przeciw wszystkim przedsiębiorcom działającym w pobliżu mińskiego magistratu. Bo wiadomo, że gwałt musi się gwałtem odciskać...

Już całkiem spokojnie zapraszamy fanów futsalu na finały 13. Halówki Co słychać?. To już w najbliższą niedzielę od 10:00 do 14:00. Będzie się działo, bo niektóre zespoły chcą wziąć rewanż za nieudany występ w również 13. lidze piłki nożnej w sali żandarmerii.

Numer: 2012 10   Autor: Wasz Redaktor





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *