Mińscy kolarze

Właśnie kolarze szosowi z Mazowsza po raz ostatni rywalizowali w okolicy Mińska na 56-kilometrowej trasie biegnącej przez Barczącą, Chmielew, Zakole i Mariankę. Ośmiokilometrowa pętla znana jest wielu rowerzystom z okolic Mińska. Urokliwa okolica, znikomy ruch samochodowy i świeże powietrze sprawiają, że szybka pętla jest miejscem czwartkowych treningów kolarzy Dynamo MOSiR Mińsk Mazowiecki

Gwaranci emocji

Mińscy kolarze / Gwaranci emocji

Na linii startu w Chmielewie ustawiło się 34 zawodników, mających do pokonania siedem rund. Kolorowe koszulki znanych na Mazowszu klubów kolarskich m.in. KK Wilanów, WKK, OLSH Team, BSA czy Legia, a między nimi – również mińskie Dynamo.
Natychmiast po starcie jasne było że nie ma mowy o „koleżeńskiej rekreacji”, że każdy chce wygrać i jak zawsze dać z siebie wszystko.
Już na pierwszej prostej w Chmielewie zaatakował Kamil Lewandowski z Warszawy, którego po 20 minutach doścignęli Dariusz Kołakowski (LEGIA-Felt) oraz Piotr Skarżyński (WKK-BGŻ). Jak się później okazało akcja ta miała przełomowe znaczenie dla dalszego przebiegu rywalizacji. Takie silne trio, z wypracowaną solidną przewagą mogło wszystko rozstrzygać między sobą i podzielić się punktami na mecie. Peleton zareagował natychmiast. Do przodu wystrzeliło sześciu kolarzy, a wśród nich Jacek Tomkiewicz – trener młodych mińszczan z Dynama oraz jego podopieczny – młodziutki Radek Soszyński. Cel był jasny – dogonić ucieczkę, ale na trzy okrążenia przed metą okazało się to nierealne.
Wygrał Skarżyński przed Lewandowskim i Kołakowskim, a z sześcioosobowej grupy pościgowej na metę wpadali kolejno Paweł Czarnecki, Andrzej Michniak i nasz Jacek Tomkiewicz. Z zasadniczej grupy peletonu po dwóch minutach najszybciej finiszował Rafał Sabak z Siennicy.
Impreza kolarska jak zwykle firmowana przez trenera Jacka Tomkiewicza, a zorganizowana dzięki MOSiR-owi oraz MZM nie była jednak ostatnim rowerowym świętem w tym roku. W sobotę, 8 października w podmiejskim lesie przy ul. Sportowej zakończyli sezon młodzi kolarze górscy z Mrozów, Siennicy, Dobrego, Wiśniewa, Jędrzejowa, Mińska Mazowieckiego i Siedlec zmagając się na szybkiej crossowej trasie poprowadzonej leśnymi szlakami, gdzie właśnie zawitała złota polska jesień.
Łącznie wystartowało 28 zawodniczek i zawodników podzielonych na kilka kategorii wiekowych. Wszyscy w doskonałych nastrojach i świetnym samopoczuciu wpadali na metę, by poddać się dekoracji przez organizatorów i sponsorów. Wyniki i zdjęcia – za tydzień.

Numer: 2011 42   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *