W Starogrodzie

Szkoła Podstawowa im. Kornela Makuszyńskiego w Starogrodzie jest szkołą integracyjną, gdzie dzieci niepełnosprawne uczą się razem ze zdrowymi. Placówka integruje również ze sobą mieszkańców miejscowości. Stąd impreza pod nazwą „Wiwat Babcie i Dziadziusiowie”, która miała tutaj znakomity scenariusz

Wzajemnie zintegrowani

W Starogrodzie / Wzajemnie zintegrowani

Aktualnie w szkole starogrodzkiej edukuje się łącznie 80 dzieci – w tym 58 w podstawówce, 6 w zerówce i 16 w przedszkolu. Z ośmiu oddziałów, jakie tutaj istnieją, połowę stanowią oddziały integracyjne, w których uczy się 22 niepełnosprawnych. W bieżącym roku szkolnym dyrektorka Maria Żukowska pasowała 6 dzieci na uczniów pierwszej klasy, w tym jedno niepełnosprawne. Wychowawczynią tej grupy została Agnieszka Zwierz. Edukacja niepełnosprawnych wymaga oczywiście zatrudniania dodatkowo czterech nauczycieli wspomagających.
Na obchody święta najstarszego pokolenia zaproszono do szkoły wszystkie babcie i dziadków z obwodu nauczania. Dla nich wnuczęta zaprezentowały wesoły program artystyczny, który poprowadziła Kamila Kulka – uczennica IV klasy, z pomocą Kacpra Nowaka z V klasy. Były to piosenki, pozdrowienia, podziękowania i życzenia oraz słodycze i laurki własnoręcznie wykonane przez uczniów. Program był doskonały i trafiający do serc adresatów – widać to było po twarzach, bo czasami z uśmiechem radości spływały i łzy wzruszenia. Dobrze przygotowane występy były zasługą nauczycieli i opiekunów: Moniki Krasnej, Anny Janickiej, Edyty Wilczek, Agnieszki Zwierz, Teresy Zawadki, Iwony Ćwiek i Wiesławy Myszury.
Po występach babcie i dziadkowie zostali zaproszeni przez radę rodziców na słodki poczęstunek na stołówce szkolnej, gdzie przy herbatce, kawie, ciastkach i pączkach mogli się dalej cieszyć swoim świętem i wnukami. Tutaj dyrektorce pomocy udzielały między innymi Magdalena Ochmańska – była radna V kadencji i Bogusława Kulka – sołtys Starogrodu. W imprezie jako gość uczestniczył także przyjaciel szkoły płk dr Stanisław Całka z Warszawy – tutejszy rodak. Dzieci z nauczycielami bawiły się wspólnie jeszcze około trzech godzin.

Numer: 2011 08   Autor: (fz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *