W Halinowie

W niezbyt fortunny dzień, bo 1 czerwca b.r., przyszło Antoniemu Jurkowi pełniącemu obowiązki komendanta Komisariatu Policji w Halinowie, złożyć radnym informację na temat stanu bezpieczeństwa w mieście i gminie

Czekając na Kanię

W Halinowie / Czekając  na Kanię

W tym samym dniu wypadło mu przekazać komisariat podkomisarzowi Adamowi Kani, który z 31 maja 2010 r. rozstał się z komisariatem w Dobrem.
Jurek powróci na dawne stanowisko zastępcy komendanta, a więc awansu nie będzie. Sprawozdanie było bardzo rutynowe, dość optymistyczne, a jednocześnie pouczające.
Okazuje się, że miejscami najczęściej odwiedznymi przez elementy aspołeczne są przystanki kolejowe w Halinowie i Cisiach, pętla autobusowa MZK, rejony kościoła, domu kultury, droga międzynarodowa A2, a w Okuniewie park i ruiny zamku. W sprawie śmieci Jurek zwrócił uwagę, że jest to proceder trudny do uchwycenia i pracochłonny. Wnioski do sądu grodzkiego nie zawsze dają satysfakcję. W odpowiedzi radnemu Marcinowi Pietrusińskiemu na temat skarg na pracę policjantów sprawozdawca stwierdził, że była tylko skarga z Kobiernego w gminie Dębe Wielkie i pochodziła od ukaranej osoby. W kwestii podniesionej przez sołtysa wsi Żwirówka Stanisławę Osicę na temat nękania mieszkanki przez byłego męża Jurek przypomniał, że często pomimo dochodzenia, kiedy sprawa się ma ku końcowi jest wycofywana przez skarżące.
Dodać należy, że wśród działaczy społecznych i radnych w Halinowie istnieje niesmak, że zbyt często następują zmiany na stanowisku komendanta komisariatu, co nie jest zdrowe dla tego rodzaju służby.

Numer: 2010 24   Autor: (fz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *