Jak co roku, druga dekada maja to gorączkowe odliczanie rolników i zadawanie pytań w iście hamletowskim stylu: zdążę czy też nie zdążę, przyjmą czy też nie przyjmą. Ta gorączka majowych dni spowodowana jest terminami składania wniosków na dopłaty obszarowe, dopłaty do zalesień oraz renty strukturalne, które realizuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa

Sezon na dopłaty

Jak wyglądają dopłatowe żniwa na Ziemi Mińskiej? Zdaniem kierownika powiatowego oddziału ARiMR obecny rok będzie niewiele gorszy od ubiegłego. W 2009 roku złożono ogółem 6679 wniosków, z których 500 zawierało braki formalne usunięte przez wnioskodawców. Ogółem za rok ubiegły w powiecie mińskim wnioskodawcy otrzymali płatności na sumę ponad 35,5 mln złotych. Ten rok powinien zamknąć się kwotą zbliżoną do ubiegłorocznej.
Jeżeli chodzi o błędy merytoryczne, które skutkują na przyznanie dopłat, to było ok. 1,5 tys. takich wniosków, natomiast złożonych po terminie było 339, co stanowiło zaledwie 5% wszystkich zgłoszeń. Wnioski o dopłaty obszarowe dotyczą podań o płatność uzupełniającą do powierzchni upraw przeznaczonych na paszę zwanych w skrócie PZ lub po prostu „płatnością zwierzęcą”. Na te płatności złożono w ub. roku 3476 wniosków, zaś 3476 wpłynęło w ramach ONW, czyli obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania. Oczywiście, w ramach ogólnej liczby złożonych podań mogą być złożone jednocześnie wnioski na płatności PZ oraz ONW.
Jako ciekawostkę można uznać wnioski na dopłatę cukrową, owoce miękkie oraz rośliny energetyczne. O dopłatę cukrową w ub. roku starała się… jedna osoba. Podobnie jak o dopłatę do roślin energetycznych. Zaś o dofinansowanie na owoce miękkie starały się cztery osoby. Były jeszcze wnioski RS związane z płatnościami w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) za okres 2004-2006 oraz 2007-2013. Do powiatowego oddziału ARiMR złożono ich łącznie 151. Znalazło się także 339 spóźnialskich, którzy poniosą z tego tytułu konsekwencje. Za każdy dzień zwłoki otrzymywali będą 1% mniej od postulowanej kwoty.
Rok bieżący może być podobny do ubiegłego. Do 19 maja do agencji wpłynęły 6264 wnioski, z czego 74 po terminie. Jak twierdzą pracownicy powiatowego oddziału liczba ta może być zbliżona do ubiegłorocznej. Na płatności ONW złożonych zostało 3808 wniosków, a zwierzęcych 3328. Pojawiła się nowa płatność o bardzo długiej nazwie – „płatność do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowych drobnonasiennych”, na którą złożono 100 wniosków. Nie ma w tym roku płatności do roślin energetycznych, za to znalazła się jedna osoba zainteresowana płatnością do owiec oraz trzy, które złożyły wniosek o płatność do krów. Ponieważ województwa mazowieckiego nie ma na liście tych płatności, wynika z tego, że na ziemi mińskiej pasą się stada z innego rejonu kraju. Po raz pierwszy 30 osób wystąpiło z wnioskiem o płatność w ramach RS. Kontynuację z lat 2004-2006 złożyły 84 osoby, a 67 z lat 2007-2013.
Inspektorzy z ARiMR stwierdzili, że najczęstszymi błędami merytorycznymi są tzw. przedeklarowania powierzchni, co może wynikać z braku wiedzy o powierzchni użytkowej. Również częstym błędem jest brak podpisu na załączniku graficznym albo samym wniosku jak również błędne oznaczenie działki na wniosku i załączniku graficznym. Wnioskodawcy występujący o dopłaty zwierzęce często zapominają zaznaczyć na wniosku odpowiedniego rodzaju płatności. Nie zanotowano na terenie powiatu mińskiego zmian w ramach wniosków RS skutkujących zwrotem przyznanych dopłat (łącznie z odsetkami).
Z zadowoleniem stwierdzili także, że coraz mniej wniosków zawiera zarówno błędy formalne jak i merytoryczne, co świadczy o dobrym przygotowaniu podmińskich rolników.

Numer: 2010 22   Autor: Jacek Lichomski