Powiat mińskiGminy budżetowe

W pierwszym tematycznym zestawieniu budżetowym przedstawiamy wydatki na kulturę. Wyglądają one bardzo interesująco. Zwłaszcza kiedy obliczymy, jaki procent wydatków idzie na zaspokojenie potrzeb kulturalnych lokalnej społeczności oraz, ile przypada na głowę jednego mieszkańca...

Dziurawe kultury

Gminy budżetowe / Dziurawe kultury

Wydatki na kulturę przedstawiliśmy z wyłączeniem zadań inwestycyjnych, które wypaczyłyby cały wynik. O nich jednak później, na początku warto bowiem zauważyć, że największy udział procentowy w wydatkach na kulturę jest w Kałuszynie. Okazuje się, że idzie na nią aż 3,82% skromnego budżetu. Ponad 3% jest jeszcze tylko w Mińsku Mazowieckim oraz Mrozach. Wyróżnia się też Cegłów, który na zadania związane z kulturą przeznacza 2,62% gminnych wydatków.

Powyższe wyniki nie dziwią nikogo, kto przygląda się ofercie kulturalnej w powiecie mińskim. Zdumienie może budzić jedynie pozycja Sulejówka, gdzie na kulturę nie idzie nawet jeden procent wydatków. A liczbowo na ten cel wydają odrobinę mniej niż Kałuszyn, który ma kilkakrotnie mniejszy budżet i ponad trzykrotnie mniej mieszkańców. Nisko są te samorządy, które nie mają domów kultury. Są to Siennica, Jakubów, Latowicz i mińska gmina. Władze tej ostatniej tradycyjnie scedowały wszelkie obowiązki na miasto, wiedząc, że mieszkańcy okalających Mińsk Mazowiecki miejscowości właśnie tam będą szukać oferty kulturalnej. Dzięki temu więcej pieniędzy zostaje na inne cele.

W skali kraju następuje wzrost wydatków na kulturę w samorządach. Średnia krajowa to 3-4% budżetu, co oznacza, że tylko trzy jednostki z powiatu mińskiego mieszczą się w takim ujęciu. Średnią powiatu czyli 1,65% podnosi jeszcze Cegłów i Halinów, a reszta gmin i miast zaniża ten wskaźnik. Również w starostwie nie zajmują się kulturą, na którą idzie tylko 0,24% budżetu.

Co ciekawe, powyższe dane wcale nie muszą pokrywać się z wydatkami przypadającymi na jednego mieszkańca. Na przykład gmina Dobre ustępuje Dębemu i Stanisławowowi w zestawieniu procentowym, ale to właśnie tam przypada więcej pieniędzy per capita. Podobnie jest z Jakubowem, który pod tym względem wyprzedza Sulejówek i Siennicę. Nie zmienia się natomiast czołówka.

Warto wspomnieć o inwestycjach w kulturę. Najwięcej na ten cel przeznaczył Halinów (ok. 280 tys. zł), dzięki czemu przebuduje dom kultury oraz świetlicę w Michałowie. Dobre dołoży 169 400 zł na adaptację budynku na muzeum. Pozostałe samorządy nie przeznaczą więcej niż 100 tys. zł. W Cegłowie Siennicy i Mińsku Mazowieckim dołożą do rozbudowy lub modernizacji biblioteki, a w Stanisławowie siedziby GOK. Mrozy i Kałuszyn postawiły na remonty świetlic wiejskich, a pozostali wstrzymują się od inwestycji.

Sporo jeszcze brakuje naszym gminom do osiągnięcia poziomu niektórych samorządów. Są bowiem nawet takie, które na kulturę przeznaczają około 10% swoich wydatków. Wydaje się jednak, że wystarczyłoby 3%, ale nawet do tego poziomu niektórym jeszcze daleko, a są pilniejsze potrzeby niż fundowanie mieszkańcom rozrywki i doznań kulturalnych.

Numer: 7 (1011) 2017   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *