LatowiczLatowicz rocznicowy

Potężną lekcję historii i patriotyzmu otrzymali uczestnicy obchodów 73 rocznicy próby odbicia Polaków więzionych przez hitlerowców w budynku szkoły w Latowiczu. Ta coroczna uroczystość już od wielu lat kształtuje umysły młodych mieszkańców gminy Latowicz. Uczą się, że również ich mała ojczyzna ma swoich bohaterów, którym należy się pamięć i cześć

Wspólnota pamięci

Wydarzenia z nocy 19 na 20 lutego 1944 roku w Latowiczu w szczególny sposób wpisują się w historię czynu zbrojnego w powiecie mińskim w czasie II wojny światowej. W latowickiej szkole zamienionej na posterunek niemieckiej żandarmerii przetrzymywanych było przecież ponad 60 osób, które związane były z podziemiem AK-owskim Mińska Mazowieckiego i powiatu mińskiego. Próba ich odbicia niestety nie powiodła się przez brak dobrej organizacji oraz uzbrojenia. Dodatkowo utracono dzielnego żołnierza – Stanisława Żelazowskiego ps. Orlicz. Niemcy przewieźli więźniów na Pawiak i tam poddali ich okrutnemu śledztwu. Niewielu z nich powróciło do domów, a nie był to koniec tragedii. Okupant postanowił się zemścić za akcję w Latowiczu i w kolejnych dniach represje dotknęły mieszkańców Iwowego. Śmierć poniosło kilku działaczy AK-owskiego podziemia.

Wspólna jest więc pamięć wydarzeń z lutego 1944 roku dla gminy Latowicz i gminy Borowie, w której leży Iwowe. Dlatego obydwa zdarzenia zostały utrwalone tablicami na budynku szkolnym w Latowiczu i wewnątrz szkoły w Iwowem. To właśnie przy tej tablicy przed latowicką szkołą, przy której wartę honorową pełnili żołnierze 23. BLT z Mińska, zostały złożone kwiaty i wieńce. Wcześniej w kościele parafialnym została odprawiona Msza święta, którą celebrowali księża: Sylwester Sienkiewicz, Ryszard Mierzejewski i Mateusz Szewczyk. Wśród oddających honory znalazł się poseł Grzegorz Woźniak, wicewojewoda Sylwester Dąbrowski, samorządowcy z powiatu mińskiego i gminy Borowie, kombatanci, przedstawiciele oświaty i służb mundurowych oraz lokalnych organizacji i stowarzyszeń. Dzień był mroźny, więc na pozostałą część uroczystości wszyscy przenieśli się do budynku szkoły.

Już na hali sportowej wójt Bogdan Świątek-Górski wraz z dyrektor Wiesławą Kosobudzką dokonali oficjalnego przywitania przybyłych gości. Zaprosili też na pokaz artystyczny w wykonaniu uczniów zespołu szkół w reżyserii Małgorzaty Wardzyńskiej-Soćko. Opowieść o wydarzeniach z 1944 roku przeplatała się z poezją recytowaną i śpiewaną. Historię przybliżał nauczyciel Andrzej Giziński, odpowiadając na pytania młodego ucznia Damiana Stańczyka. Znakomitą oprawę muzyczną zapewnił Jerzy Zawadka, a pomocą młodym wykonawcom służyły też panie z zespołu śpiewaczego z Latowicza. Pomimo obchodzenia rocznicy tragicznych zdarzeń, artyści pozostawili publiczność z pozytywnym przesłaniem Człowieczego losu Anny German.

Gościom nie pozostało nic innego jak pogratulować utalentowanej i wrażliwej na pamięć o przodkach młodzieży. Latowicz potrafi godnie czcić pamięć bohaterów. Aż trudno uwierzyć, że przed laty obchody ograniczały się tylko do złożenia wieńców. Na szczęście ten czas jest już za nami, a młodzi latowiczanie wiedzą doskonale, że wolność nie jest dana raz na zawsze.

Numer: 7 (1011) 2017   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *