Już nie tylko w Mińsku, ale w całym powiecie rowery są bezpieczniejsze. To dzięki ich oznakowaniu, które za darmo wykonują policjanci w komisariatach i rewirach działania. Wcale to nie znaczy, że możemy je pozostawiać na ulicy bez skutecznego zamknięcia. Amatorów cudzych jednośladów wciąż nie brakuje,  a znając ich pomysły, mogą znaleźć sposób na skuteczne ukrycie znaków szczególnych lub wywóz skradzionych rowerów w miejsca poza jurysdykcją naszej policji...

Rowery grawerów

Od 19 września rozpoczęliśmy akcję znakowania rowerów w całym powiecie mińskim – chwali akcję KPP jej rzecznik Daniel Niezdropa. Właśnie w starostwie władze powiatu i komendanci policji przekazali i to uroczyście engrawery i flamastry, które będą służyły policjantom do znakowania rowerów. Poszły do dzielnicowych komisariatów policji w Halinowie, Mrozach, Stanisławowie i Sulejówku, a także do posterunku w Kałuszynie i rewiru dzielnicowych w Mińsku...
Akcja znakowania rowerów miała swój początek tylko w Mińsku, gdzie już w maju dzielnicowi otrzymali urządzenia do znakowania rowerów, w tym engrawery i flamastry, dzięki którym można było oznaczać i rejestrować jednoślady w policyjnej bazie ROWER. Aby jednak dotrzeć do jeszcze większej liczby obywateli i umożliwić udział w akcji znakowania wszystkim mieszkańcom powiatu mińskiego, komendanci wystąpili z wnioskiem o wsparcie do władz powiatu mińskiego. Pomysł spotkał się z aprobatą starosty oraz radnych z komisji bezpieczeństwa. Dali więc pieniądze na zakup grawerów, flamastrów, naklejek i latarek na potrzeby akcji znakowania.
Nie po cichu, bo w siedzibie starostwa w przekazaniu pomocnych narzędzi wzięły władze powiatu i KPP oraz najbardziej zainteresowani kierownicy rewirów i komendanci komisariatów.
Założenia akcji znakowania przedstawił oficer prasowy Daniel Niezdropa, który od początku zajmował się koordynowaniem tego przedsięwzięcia z ramienia mińskiej komendy. Komendant Dydek opowiedział zaś o efektach, jakie dotychczas przyniosło znakowanie rowerów, podkreślając, że odkąd policjanci rozpoczęli znakowanie, to spadła liczba kradzionych jednośladów. Podkreślił również, że złodzieje nie ukradli do tej pory żadnego roweru oznakowanego przez policję. Potwierdził ten fakt Daniel Niezdropa, z którym po spotkaniu mieliśmy pouczającą rozmowę przed kamerą naszej TV.
Starosta Tarczyński również pozytywnie ocenił przedsięwzięcia oraz inicjatywy podejmowane przez lokalną policję, a szczególnie pomysł akcji znakowaniarowerów, który jest już możliwy w całym powiecie mińskim. Na razie oznakowano ich pół tysiąca, ale – jak przypuszcza Niezdropa – ich liczba powinna kilkakrotnie wzrosnąć. Bez żadnego przymusu, bo to akcja całkowicie dobrowolna. A kto nie oznaczy, nich po szkodzie ma pretensje tylko do siebie.

Numer: 40 (991) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski