Powiat mińskiKonwent ekonomii

Zintegrowane Inwestycje Terytorialne, czyli ZIT to nowy instrument działania w ramach unijnych środków pozyskanych dla RPO WM na lata 2014-2020. Nowa perspektywa unijna poprzez wdrożenie ZIT daje możliwości spójnego rozwoju dla 40 gmin warszawskiej metropolii za 165,8 mln euro czyli około 700 mln zł. Co z tego będą miały gminy powiatu mińskiego? Nic, a jeśli już to tylko ochłapy....

Gapy na ochłapy

Podczas konwentu wójtów i burmistrzów w Mrozach doszło do smutnego precedensu. Okazało się że powiat miński leży w czarnej dziurze dotacyjnej. Dlaczego? Bo ZIT , czyli mechanizm Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych stworzony został dla Warszawy i obszaru funkcjonalnego wokół stolicy. Zarząd województwa podjął decyzję, by podobny mechanizm o nazwie Regionalne Inwestycje Terytorialne /RIT / wprowadzić w innych częściach województwa, w tym w rejonie siedleckim. Niestety nasz powiat nie należy do żadnego...

Obecna na konwencie wicemarszałek Ewa Orzełowska zaczęła jednak od... dotowania budowy dróg lokalnych, bo te z mińskich gmin prawie wszystkie odpadły w przedbiegach. Nie
dadzą na nie 15 mln przeznaczonych na odnowę wsi, bo wystarczą tylko na 5 dróg, a część z wójtów nie zrobiła centrów wsi albo świetlic. Wójt Marcin Uchman zapytał jednak o inwestycje wspólne, bo doszły do niego informacje, że powiat garwoliński jakieś działania czyni, żeby dołączyć do siedleckiego RIT -u, a Halinów i Sulejówek są w warszawskim zicie. Niestety, Orzełowska przyznała, że zostały na Mazowszu białe plamy, które w żaden sposób do RIT u ani do ZIT u się nie kwalifikowały. Zastanawiają się, co jeszcze mogą zrobić, żeby pomóc tym opuszczonym samorządowcom. Wszyscy prosili więc, by Zarząd Województwa Mazowieckiego popatrzył w szczególny sposób na tę sytuację, bo – jak się dopatrzył burmistrz Arkadiusz Śliwa – wschód od Warszawy jest dyskryminowany. Do ZIT -u należy Żyrardów, a Dębe Wielkie nie należy, choć leży 2 lub 3 razy bliżej od stolicy. Burmistrz Jaszczuk powtórzył prawdy o bogactwie zachodnich terenów aglomeracji warszawskiej i biednym jej wschodzie i domagał się określenia perspektywy dotacyjnej, bo to też jest związane z projektami, które chcą gminy podejmować.

Może pomoże nowy podział statystyczny województwa mazowieckiego, w którym powiat miński należy do Warszawy wraz z dziewięcioma powiatami. Tylko w tym szkopuł, że w naszym interesie jest RIT siedlecki, albo wręcz miński z udziałem powiatu węgrowskiego i garwolinskiego. To już senatorski okręg wyborczy, a więc można liczyć na Marię Koc, która na razie podróżuje głównie patriotycznie. Może da się zaprosić na grudniowy konwent w Siennicy.

Numer: 47 (998) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *