CegłówCegłów sportowo-strażacki

Jeszcze w Mińsku Mazowieckim świeciło słońce, ale płynące od Kołbieli chmury nie wróżyły dobrej pogody. Tym bardziej w bardziej południowym Podskwarnem, gdzie w minioną niedzielę urządzono zawody sportowo-pożarnicze OSP z gminy Cegłów. Zaczęło siąpić pod koniec sztafet, a na bojówkę wszystkie zespoły były już nieźle przesiąknięte. Nie przeszkodziło to uzyskać najlepszym drużynom niezłych wyników, a druhnom ze Skupia pobić strażaków w musztrze...

Skupianki bez pianki

Na wykoszoną łąkę w Podskwarnem przyjechało aż 14 drużyn, w tym prawie połowa to zespoły młodzieżowe, a nawet dziecięce. To strażacy z Kiczek postawili nie tylko na seniorów, którzy wygrali deszczową bojówkę, ale także na młodzieżowych chłopców i przedszkolaków, które robiły promocyjną furorę. Na tyle skuteczną, że ich opiekun dh Mariusz Smuga został najlepszym strażakiem zawodów i został nagrodzony statuetką.
Deszcz nie zamierzał ustawać, więc ze względu na bezpieczeństwo zawodników podjęto decyzję o usunięciu ze sztafety pożarniczej równoważni oraz ściany. Stąd całkiem dobre czasy, ale żadna drużyna nie zeszła poniżej 60 sekund ze względu na karne punkty. Było ich sporo, ale zespoły wniosły tylko cztery protesty, z których sędziowie – Marek Wróbel, Artur Zalewski, Krzysztof Komorowski i Kinga Kozicka – tylko jeden uwzględnili.
Nie przestało padać nawet w czasie musztry, która – jak wiadomo – wymaga precyzji. Tu bezbłędne i najbardziej przekonujące były młode druhny ze Skupia, które do wygranych zawodów w klasie MDP dorzuciły puchar i 200 zł za paradne zwycięstwo. To Natalia Królik, Klaudia Jaworska, Patrycja Mieszczanek, Aleksandra Kowalik, Martyna Szostak, Daria Dębska i Paulina Korzeń, które zasłużyły także na naszą okładkę wraz z ich trenerem Przemkiem Komorkiem.

Gdyby wójt Marcin Uchman nagradzał za punktację generalną, miałby kłopot, czy uhonorować właśnie Skupie, czy też Cegłów lub Kiczki, bo te trzy OSP wyraźnie odznaczały się na tle innych jednostek.A tak tylko pierwsze zespoły otrzymały puchary i pokaźne czeki, a pozostałe dyplomy za udział. Wśród nagradzających był także Przemysław Dębowski – nowy prezes Zarządu Gminnego OSP, który wspomniał i uhonorował zmarłego poprzednika Zygmunta Kaskę chwilą ciszy.
Oczywiście przestało padać tuż po zawodach, by przy ognisku można było się wysuszyć i upiec kiełbaskę. Chętnych było niewielu, bo o 16.00 w niedzielę lepiej smakuje domowy obiad.

Numer: 30 (981) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *