W poniedziałek, podczas pasowania na ucznia mądra sowa mistowianka rozpostarła swe skrzydła nad pierwszoklasistami z Publicznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Mistowie. Symbolizujący rozmyślanie, umiarkowanie, dowcip i wiedzę ptak, swym przesłaniem ukazywał bohaterom dnia nową drogę, roztańczona Kalinka bawiła i integrowała społeczność lokalną, a jesienne słońce malowało emocje i doznania

Pogoda na przyjaźń

Dziewiętnastu uśmiechniętych i rozemocjonowanych pierwszoklasistów w granatowych biretach witało nauczycieli, przedszkolaków, starszych uczniów, zaproszonych gości oraz nie mniej przejętych rodziców i dziadków. Kolorowe dekoracje, dyplomy, czerwony ołówek, prezenty, słodkie ciasta oraz flesze aparatów. Wszystko czekało, by zaakcentować najważniejsze wydarzenie w ich szkolnym życiu. - Z radości tego wyjątkowego dnia należy się cieszyć szczególnie - mówiła dyrektor Lidia Domańska, dziękując wszystkim za przychylne wsparcie. Życzyła dzieciom dobrych wyników w nauce, rodzicom i nauczycielom siły w budowaniu bezpiecznej i przyjaznej szkoły, a społeczności lokalnej owocnej współpracy. Ta, jak się okazuje napawa optymizmem. Wykonana przez rodziców stołówka na strychu, wspólnie z rodzicami organizowane uroczystości i przedsięwzięcia, współpraca z miejscową OSP czy pozyskane dzięki funduszom unijnym, szkolne zabawki czy sprzęty, to nieliczne tylko integrujące tę społeczność działania. Obecni podczas uroczystości pasowania przewodniczący rady gminy Krzysztof Domański, sołtys Renata Podsiadły, prezes OSP w Mistowie Ryszard Parol, była dyrektor szkoły Anna Wocial, przewodnicząca Koła Emerytów i Rencistów Alina Parol czy proboszcz ojciec Krzysztof Charańczuk zapewniali o swej przyjaźni. Rodzice, ślubując przyrzekali zawsze mieć w pamięci, że ich dzieci są unikalnym darem, doceniać je, wspierać, słuchać, pozwalać się uczyć na błędach, przytulać i kochać. Przed wszystkimi siódma rocznica nadania imienia szkole, 105 rocznica istnienia placówki, oddanie placu zabaw i plan rozbudowy, z halą sportową w roli głównej. - W pierwszej połowie 2015 roku będzie już projekt i ruszamy z kopyta, mówiła wójt Hanna Wocial, dziękując rodzicom za dzieci. Gmina Jakubów jest rozwojowa, a w placówce JP II jest aż 106 uczniów. Wszyscy się tu znają z imienia, lubią to miejsce, o czym śpiewając O! le, O! la, szkołę lubić się da, szczególnie bohaterzy dnia. Wspólnie z wychowawczynią Elżbietą Talmą przyrzekali wiedzy zdrój uznać za swój i najwięcej z niego brać, a potem zaprosili gości w pasjonującą podróż. Podczas przedstawienia pożegnali się z misiami, przywitali z elementarzem, zatańczyli, zaśpiewali i pochwalili się dobrym wychowaniem, podzielili się swymi marzeniami, opowiedzieli o ojczyźnie i Janie Pawle II, który wszystkim poczynaniom niezmiennie patronuje. Niezwykła opieka mobilizuje do osiągania wysokich wyników w nauce i sprawia, że dobroć, uczciwość, szacunek i patriotyzm na stałe wpisane są w dbanie o dobre imię szkoły. – Samo chodzenie do szkoły nie wystarczy, mówił Kacper Lejman, podając przepis na ucznia. Odrobina wyobraźni, odwaga, wrażliwość, systematyczność, humor, kaskada pomysłowości, dobry słuch i wzrok, także nieodłączna beczka sprytu, to niezbędne składniki ciasta, formowane początkowo na kształt barana, osła czy cielęcia. Czasami też, by wypuścić wodę sodową, potrzebne jest nawet nakłucie cyrklem. Ale tych szkolnych doznań i wyzwań jest przed nimi jeszcze wiele. Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko wytrwale pracować, zrobić pierwszy krok do wymarzonych celów oraz być dobrym uczniem i kolegą, czego życzyła podczas pasowania dyrektor szkoły. W trakcie spotkania nie zabrakło życzeń i kwiatów dla nauczycieli z okazji Dnia Edukacji Narodowej oraz wiązanki wierszy i piosenek, które przygotowali wspólnie z Elżbietą Muchą przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego. Tradycyjnie też pierwszaki wspólnie z rodzicami zasadzili na pamiątkę drzewko, a potem długo jeszcze, wśród jesiennych pejzaży celebrowali przyjazne i słoneczne chwile.

Numer: 42 (889) 2014   Autor: Teresa Romaszuk