Zachowywały się w mieście jak niemal święte... Niczym egipskie skarabeusze lub hinduskie krowy, którym wszystko wolno. Do czasu, bo w końcu trafiły na wyraźny opór przechodniów, którzy musieli omijać porozrzucane hulajnogi. Co się stało, że wreszcie stoją i to w szeregu..

Trwogi hulajnogi

Od kilku tygodni miejskie chodniki są wreszcie przechodnie. Pomogły protesty i operatorzy zrobili porządek z klientami porzucającymi jednoślady byle gdzie i byle jak.

Aż chce się podziwiać ustawione w szeregu hulajnogi pod pomnikiem Niepodległości i innych miejscach miasta. Są i pojedyncze, ale także postawione blisko krawężnika, by nie przeszkadzały piechurom i rowerzystom.

Taka mała rzecz, a jednak cieszy... (jaz)

Numer: 33 /1296/ 2022