SiennicaSiennica sesyjna

Dla gminy Siennica nastały dobre czasy – tak przynajmniej można wywnioskować z listopadowej sesji rady gminy, podczas której radni podnieśli wynagrodzenia sobie, wójtowi, a także sołtysom. Uznali, że minione dwa lata były na tyle dobre, że każdemu należy się podwyżka…

Zwyżki sukcesu

O podwyżkę dla wójta Stanisława Duszczyka zabiegał radny Marek Soćko. Przypomnijmy, że to między innymi dzięki niemu siennicki włodarz nie dostał po kieszeni już przed dwoma laty – na początku swej pracy w urzędzie. Wtedy radni z przewodniczącym Zenonem Jurkowskim na czele chcieli uciąć ponad 1000 zł z wójtowskich zarobków, argumentując, że Duszczyk nie zasługuje na takie samo wynagrodzenie jak jego poprzednik. Powinien dopiero na nie zasłużyć. Takie stanowisko nie zdobyło jednak poparcia przekonanej przez Soćkę większości.

Teraz, po dwóch latach można wreszcie ocenić efektywność tandemu Duszczyk-Kozera i odpowiednio ją nagrodzić. Jak argumentował radny Soćko, gmina się rozwija, pozyskuje duże środki zewnętrzne, czego za poprzedniej władzy nie było. Należy to docenić, dlatego podczas posiedzenia komisji zaproponował, aby wójt zarabiał maksymalną możliwą kwotę – 10 039 zł, na co ostatecznie przystali wszyscy radni.

Przystali tym chętniej, bo sami również postanowili podnieść swoje diety. Nie były one zmieniane od 2011 roku, kiedy ustalono, że za każdorazowy udział w sesji rady gminy i pracach komisji będą otrzymywać 150 zł. Teraz wydało im się to już zbyt mało, więc uchwalili zmiany. I tak wiceprzewodniczący rady dostanie 250 zł, tyle samo przewodniczący komisji stałej, a szeregowy radny – 200 zł.
– Skoro podnosimy wójtowi i radnym, to proponuję również podnieść przewodniczącemu – zaapelował radny Bartłomiej Czajka. Sekretarz Ksenia Wąsowska obliczyła, że Zenon Jurkowski może liczyć maksymalnie na 1340 zł miesięcznej diety. Zdecydowano się jednak na zaokrąglenie tej kwoty do 1300 zł, co oznacza, przyrost wynagrodzenia o 100 zł.

Radni nie mogli zapomnieć też o sołtysach, którzy – jak się spodziewano – i tak upomnieliby się o swoje, słysząc o powszechnych podwyżkach. Dotychczas za udział w sesjach, naradach, szkoleniach wewnętrznych i posiedzeniach komisji dostawali oni 80 zł. Decyzją radnych otrzymają teraz 100 zł. Jak mówił wójt Duszczyk, jest to też rekompensata za coraz niższe przychody z prowizji, choć rozumie, że kwota 20 zł nie jest oszałamiająca.

Cały pakiet uchwał dotyczących diet i zarobków przyjęto podczas listopadowej sesji rady gminy. Zmiany wejdą w życie od początku nowego roku. Zwyżki argumentowano przede wszystkim faktem, że krajowa średnia zarobków rośnie i należy się do niej dostosować. Ciekawe, jak na takie poczynania siennickich radnych zareagują samorządowcy innych gmin powiatu mińskiego, gdzie batalie o podwyżki zakończyły się porażką wnioskodawców.

Numer: 51/52 (1211/1212) 2020   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *