W Dębem Wielkim Wielkim

Wnoszenie skarg przez mieszkańców na działalność organów samorządu terytorialnego jest spotykane we wszystkich gminach powiatu mińskiego. Rzecz w tym, że chyba wszystkie znane nam skargi tego typu w ostatecznym rozstrzygnięciu były bezpodstawne. Zabrały tylko czas urzędnikom i pracownikom organów nadzorczych. Takim przykładem jest nietrafiona skarga mieszkańca gminy Dębe Wielkie Jerzego M. Ciechomskiego

Grzeszny donos

W Dębem Wielkim Wielkim / Grzeszny donos

Już w grudniu 2010 roku do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie wpłynęła skarga Ciechomskiego na działalność rady gminy Dębe Wielkie i wójta w okresie IV i V kadencji. Zgodnie z kompetencją Prezes RIO przekazał ją do rozpatrzenia radzie gminy, a ta posłużyła się swoją komisją rewizyjną, której przewodniczy radny Grzegorz Wojda z Dębego Wielkiego Wielkiego. Komisja, po wnikliwym rozpatrzeniu skargi na posiedzeniu 3 lutego br., doszła do wniosku, że w skardze Ciechomskiego brak jest jakichkolwiek podstaw do wyciągnięcia odpowiedzialności prawnej wobec wójta i radnych IV i V kadencji. Obradująca 24 lutego br. na V sesji rada gminy pod kierunkiem wiceprzewodniczącego Mirosława Siwika, w oparciu o wypracowane stanowisko komisji rewizyjnej, podjęła jednogłośnie uchwałę o uznaniu skargi jako bezpodstawnej.
Przed rozstrzygnięciem przewodniczący Wojda odczytał w całości dwustronicowe uzasadnienie do uchwały. Skarżący postawił aż 7 zarzutów byłym organom gminy, a mianowicie: 1) zwolnienie pracowników na początku kadencji, które było przeprowadzone niezgodnie z prawem pracy, 2) zaniechanie kontynuacji budowy rozpoczętej oczyszczalni ścieków, 3) budowa wodociągu bez budowania kanalizacji, które powinny leżeć w jednym wykopie, czyli powiększenie kosztów inwestycji, 4) nie budowanie utwardzonych dróg, 5) niewywieranie nacisku na Zarząd Spółek Wodnych na czyszczenie i pogłębianie rowów odwadniających, czyli nie czyszczenie i nie pogłębianie rowów należących do gminy, a w konsekwencji zaniedbanie melioracji gruntów, 6) zlikwidowanie pojemników do zbierania posegregowanych odpadów, które są surowcami wtórnymi z odzysku i 7) rozpoczęcie remontu ulicy Braci Tabiszewskich i dojazdu do szkoły tuż przed wyborami samorządowymi późną jesienią, zamiast latem w okresie wakacji. Zarzuty te komisja rewizyjne oddaliła jako mijające się z prawdą.
Uchwała rady gminy w tej sprawie wraz z uzasadnieniem została przekazana skarżącemu. Czy to zadowoli i uspokoi Ciechomskiego – przekonamy się w przyszłości.

Numer: 2011 10   Autor: Franciszek Zwierzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *