W Halinowie

Piąta sesja Rady Miejskiej w Halinowie wykazała, że radni burmistrza Adama Ciszkowskiego zwierają swoje szeregi, a jednocześnie chcą zmieniać, poprawiać i rozliczać. Jednak przy tych zapędach zarówno układ porządku sesji jak i jego przestrzeganie pozostawiało wiele do życzenia

Rozklejona sesja

W Halinowie / Rozklejona sesja

Już na początku, w trakcie relacji prezesa spółki ECO-Inwestycja Katarzyny Samburskiej na temat zakresu prac i sposobu realizacji kanalizacji w Okuniewie, pojawiły się wątpliwości. Przewodniczący rady Marcin Pietrusiński poruszył sprawę nierównych szans gminy Halinów w stosunku do miasta Sulejówek w zakresie wykonywania przyłączy kanalizacyjnych. Prawdopodobnie ma to za sobą pociągnąć konieczność doprojektowania i wykonania tych przyłączy z dodatkowego pokrycia finansowego gminy. Taka sytuacja podpowiedziała radnym podjęcie postanowienia o skierowaniu sprawy do komisji rewizyjnej celem doraźnej kontroli realizacji inwestycji do końca maja br. Niezależnie od powyższego, radni na wniosek radnego Andrzeja Milczarka zobowiązali burmistrza do spotkania się z mieszkańcami Okuniewa jeszcze w lutym br. w sprawie planowanej kanalizacji.
Dziwnym zwyczajem „Interpelacje, zapytania i wolne wnioski” znalazły się pod koniec pierwszej dziesiątki tematyki porządkowej. Natomiast punktu dotyczącego „Odpowiedzi na interpelacje…” w ogóle nie było. Zamiast tego była ciągła dyskusja nad każdym zgłaszanym tematem, w której główny rej wiódł oczywiście przewodniczący rady. Wiadomo, że z reguły interpelacje i zapytania kierowane są przez radnych i sołtysów do organu wykonawczego, jakim jest w tym przypadku burmistrz. Przy tej sposobności sołtysi Kazimierowa i Krzewiny upomnieli się o kanalizację w swoich miejscowościach. W ten sposób poprzez różne potrzeby powrócono do wniosków budżetowych i tworzenia budżetu.
Nieco z innej beczki pociągnął radny Marcin Pawłowski z Józefina – przewodniczący komisji budżetowej, zgłaszając powstanie klubu (bez nazwy) w składzie 12 radnych. Poza klubem pozostali natomiast: Tomasz Dubiński, Adam Ludwiniak i Marcin Sukiennik. Jako główne cele klubowcy wymienili m.in.: budowę przedszkola w Halinowie, hali i boiska sportowego w Okuniewie oraz sali gimnastycznej w Cisiu. W tej sytuacji radny Ludwiniak wniósł o zmianę zapisu w statucie gminy w kierunku umożliwienia stworzenia klubu nawet dla trzech radnych zamiast czterech.
Kiedy radny Leszek Gelo z Długiej Szlacheckiej jeszcze raz wrócił do problemu odśnieżania, radny Ludwiniak nie wytrzymał i zwrócił uwagę przewodniczącemu, że „sesja się nie klei” i prosił, żeby w przyszłości punkt interpelacji i zapytań przenieść po uchwałach, a w ten sposób uniknie się wielokrotnej dyskusji. Na to natychmiast zareagował przewodniczący klubu Pawłowski zaprzeczając, metodą sejmową, że przewodniczący prowadzi sesję bardzo dobrze, wzbudzając lekki śmiech na sali. Sam przewodniczący rady przyznał, że jest trochę przemęczony. Gorzej, gdyby niedyspozycja w przyszłości udzieliła się całej radzie.

Numer: 2011 07   Autor: Franciszek Zwierzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *